[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Moje ceny, towarzyszu, są niskie.Poza tym od takiego szacownego klienta jak ty przyjmę powojenne dolary inflacyjne o rzekomo międzynarodowej wartości, w istocie zaś nie warte więcej niż papier toaletowy.- Idź do diabła - warknął Chien i zamachał na przejeżdżającą taksówkę.Był już trzy i pół minuty spóźniony na swoje pierwsze spotkanie i jego opaśli przełożeni w ministerstwie nie omieszkają skrzętnie tego odnotować - podobnie zresztą jak jego podwładni.- Ale, towarzyszu - powiedział ściszonym głosem kramarz - przecież musisz coś ode mnie kupić.- Jak to? - zdziwił się Chien.- Tak to, towarzyszu, ponieważ jestem weteranem wojennym.Walczyłem w Kolosalnej Ostatecznej Wojnie Wyzwolenia Narodowego przy Ludowym Zjednoczonym Froncie Demokratycznym przeciwko imperialistom i postradałem kulasy w bitwie pod San Francisco.- W jego triumfalnym głosie pojawiły się nuty przebiegłości.- Takie jest prawo.Jeżeli odmawiasz zakupu towaru oferowanego przez weterana, ryzykujesz grzywnę oraz ewentualną karę więzienia.Nie mówiąc o poniżeniu.Chien z rezygnacją odprawił taksówkę.- No tak - przyznał.- Dobrze, muszę coś od ciebie kupić.- Obrzucił przelotnym spojrzeniem skromną zawartość tacy, chcąc wybrać coś na chybił trafił.- To - zadecydował, wskazując na owiniętą w papier paczuszkę *w ostatnim rzędzie.Kramarz wybuchnął śmiechem.- To środek plemnikobójczy, towarzyszu, kupowany przez kobiety, które z przyczyn politycznych nie mogą stosować pigułki.Z uwagi na twoją płeć, miałby dla ciebie wątpliwą przydatność.- Prawo - odparł kąśliwie Chien - nie nakazuje mi kupować od ciebie czegoś użytecznego, ważne, żebym w ogóle coś kupił.Biorę.- Sięgnął do kieszeni płaszcza po pękaty portfel z uzupełnianym cztery razy w tygodniu zasobem gotówki.Bądź co bądź pracował dla rządu.- Opowiedz mi o swoich problemach - powiedział sprzedawca.Wstrząśnięty jawnym naruszeniem prywatności - i to ze strony osobnika spoza rządu - Chien wlepił w niego zdumione spojrzenie.- W porządku, towarzyszu - powiedział kramarz, widząc jego minę.- Nie będę drążył, wybacz.Niemniej jako lekarz - zielarz i uzdrowiciel - powinienem wiedzieć jak najwięcej.- Zamilkł z nagłą powagą nawychudłej twarzy.- Czy nie oglądasz za często telewizji? - zapytał znienacka.- Co wieczór - odrzekł wzięty z zaskoczenia Chien.- Z wyjątkiem piątków, kiedy idę do klubu poćwiczyć importowaną sztukę ezoteryczną pokonanego Zachodu polegającą na chwytaniu byka za rogi.- Stanowiło to jego jedyną rozrywkę, poza tym był całkowicie oddany interesom Partii.Kramarz sięgnął po owiniętą w szary papier paczkę.- Sześćdziesiąt dolarów - oznajmił.- Pełna gwarancja, jeśli nie spełni swojego zadania, oddaj pozostałą część, a otrzymasz pełen zwrot kosztów.- A jakież to zadanie ma niby spełnić? - zapytał cierpko Chien.- Da wytchnienie oczom znużonym patrzeniem na mówców wygłaszających bezsensowne monologi - oświadczył kramarz.- Zapewni natychmiastową ulgę, zażyj go z chwilą rozpoczęcia nudnego i długiego kazania, które.Chien zapłacił, odebrał pakunek i odszedł.Guzik prawda, powiedział do siebie.Przepis ustanawiający weteranów klasą uprzywilejowaną to szalbierstwo.Żerują na nas, młodszych, jak sępy.Wkrótce zapomniał o schowanej w kieszeni paczce i wszedł do przytłaczającej siedziby Powojennego Ministerstwa Dóbr Kultury, gdzie czekały na niego codzienne obowiązki.W jego biurze czekał tęgawy mężczyzna rasy kaukaskiej ubrany w brązowy, dwurzędowy jedwabny garnitur z kamizelką.Obok nieznajomego stał bezpośredni przełożony Chiena, Ssu-Ma Tso-pin.Tso-pin po kantońsku przedstawił obu mężczyzn, jednak poprawność dialektu pozostawiała wiele do życzenia.- Panie Tung Chien, to pan Darius Pethel.Pan Pethel obejmie funkcję kierownika nowej organizacji ideologiczno-kulturowej o charakterze dydaktycznym, która niebawem powstanie w San Fernando w Kalifornii.Pan Pethel posiada bogate, wieloletnie doświadczenie w dziedzinie ludowej walki przeciwko państwom bloku imperialistycznego za pomocą mediów pedagogicznych, stąd ten awans.Uścisnęli dłonie.- Herbaty? - zaproponował Chien.Wcisnął przycisk podczerwonego hibachi, w wyniku czego woda w japońskim ornamentowanym ceramicznym dzbanku natychmiast zabulgotała.Gdy usiadł przy biurku, zobaczył, że nieoceniona panna Hsi dostarczyła mu (tajne) materiały na temat towarzysza Pethela.Przejrzał je mimochodem, nic nie dając po sobie poznać.- Prawdziwy Dobroczyńca Ludu osobiście spotkał się z panem Pethelem i mu ufa - zakomunikował Tso-pin.- To niezmiernie rzadkie.Uczelnia w San Fernando na pozór będzie nauczać najzwyklejszej filozofii taoizmu, w rzeczywistości jednak jej głównym celem będzie utrzymanie siecikomunikacyjnej z liberalnymi, młodymi intelektualistami z zachodnich Stanów Zjednoczonych.Wielu z nich pozostało przy życiu, od San Diego do Sacramento, szacujemy ich liczbę przynajmniej na dziesięć tysięcy.Szkoła przyjmie dwa tysiące.Dla tych, których wybierzemy, zapisanie się będzie obowiązkowe.Pański związek z projektem pana Pethela jest nieodzowny.Hm, woda się zagotowała.- Dziękuję - mruknął Chien, wrzucając do dzbanka torebkę herbaty Lipton.- Mimo faktu, że pan Pethel obejmie nadzór nad ułożeniem kursów dla studentów - podjął Tso-pin - wszystkie papiery egzaminacyjne zostaną przekazane tutaj, do pańskiego gabinetu, celem dokładnych, fachowych, ideologicznych oględzin.Innymi słowy, panie Chien, stwierdzi pan, kto spośród dwóch tysięcy studentów jest godny zaufania, kto odbiera przesłanie kursu, a kto nie.- Naleję herbatę - odrzekł Chien i ceremonialnie rozlał napój do filiżanek.- Musimy uświadomić sobie, co następuje.- Kantoński Pethela był znacznie gorszy niż Tso-pina.- W wyniku porażki w prowadzonej przeciwko nam wojnie globalnej amerykańska młodzież rozwinęła w sobie talent do symulacji.- Ostatnie słowo wypowiedział po angielsku, Chien nie zrozumiał i pytająco zwrócił się do swego przełożonego.- On ma na myśli kłamstwo - wyjaśnił Tso-pin.- Dla niepoznaki wykrzykują slogany, choć w istocie myślą coś zupełnie przeciwnego - ciągnął Pethel.- Testy egzaminacyjne tej grupy będą przypominać prace szczerych [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl