[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.W pogoni za niektórymi zbiegami wpadł nasamego Katugnatusa i zginąłby wraz z całym wojskiem, ale na szczęścienagle rozpętała się gwałtowna burza, która wstrzymała barbarzyńców odpościgu.Pózniej, kiedy Katugnatus usunął się w jakieś odległe miejsce,Lentinus ponownie zapuścił zagony w ich kraj i zburzył miasto, przy którymponiósł klęskę.Lucjusz Mariusz i Serwiusz Galba przeprawili się przezRodan, spustoszyli posiadłości Allobrogów, w końcu podeszli pod miastoSolonion i zajęli powyżej niego umocnione miejsce.W walce pobiliprzeciwników i podpalili pewne części miasta, które częściowo byłozbudowane z drzewa.Nie zdobyli go jednak, gdyż przeszkodziło imnadejście Katugnatusa.Na wieść o tym Pompejusz ruszył z całym wojskiemdo tego miejsca, zamknął je oblężeniem i ujarzmił obrońców z wyjątkiemKatugnatusa.Potem łatwiej podbił pozostałe okolice.W tym czasie Pompejusz przybył do Italii i przeprowadził wybór Lu-cjusza Afraniusza i Metellusa Celera na stanowiska konsulów.Ale zawiódłsię w swoich nadziejach, że przy ich pomocy zrobi wszystko, co zechce.Miałróżne życzenia, ale przede wszystkim chciał, by dano ziemię jego żołnierzomi by zatwierdzono wszystkie jego posunięcia.Ale wtedy tego nie osiągnął.Optymaci bowiem, którzy już poprzednio na niego krzywo patrzyli,przeszkodzili poddaniu tych spraw pod głosowanie.A co się tyczy samychkonsulów, to Afraniusz, który znał się lepiej na tańcach niż na załatwianiuczegokolwiek, nie pomógł mu w niczym.Metellus zaś rozjątrzony naPompejusza, że rozwiódł się z jego siostrą, mimo że miał z nią dzieci, stawiałmu na każdym kroku ogromny opór.Lucjusz Lukullus, z którym Pompejuszobszedł się bardzo butnie, kiedy go spotkał w Galacji, zawziął się równieżbardzo na niego.%7łądał, by Pompejusz oddzielnie i szczegółowo złożyłsprawozdanie z każdego czynu, a nie prosił o zatwierdzenie wszystkichposunięć ryczałtem.Utrzymywał, że nikt nie zna charakteru czynówPompejusza; w każdym razie byłoby rzeczą niesłuszną zatwierdzać jewszystkie bez zastrzeżeń, jak gdyby szło o postępki jakiegoś despoty.Lukullus dalej wywodził, że Pompejusz obalił niektóre jego posunięcia.Dlatego domagał się zbadania czynów ich obu w senacie, aby senatorowiemogli zatwierdzić tylko te, które u nich znajdą uznanie.Bardzo popierał go wtym Katon, Metellus i reszta nastawionapodobnie jak oni.Oto do czego doszło.Trybun postawił wniosek, by przy-dzielić ziemię zwolennikom Pompejuszowym i uzupełnić go uwagą: takżewszystkim obywatelom", Chciał, aby tym łatwiej go przegłosowali i przytym zatwierdzili czyny Pompejusza.Metellus stawił bezwzględny opór.Cowięcej, tak zaatakował trybuna, że ten kazał wtrącić go do więzienia.WtedyMetellus pragnął tam zabrać senat.Trybun nazywał się Lucjusz Flawiusz umieścił ławkę trybuńską tuż przy wejściu do więzienia, usiadł na niej izagrodził drogę do wejścia każdemu.Wtedy Metellus rozkazał przebić murwięzienny, by senat mógł wejść do środka i gotował się tam do spędzenianocy.Wiadomość o tym zawstydziła i zaniepokoiła Pompejusza.Obawiałsię, że może to być obrazą dla ludu, wobec tego kazał Flawiuszowi opuścićto miejsce.Twierdził, że stało się to na prośbę Metellusa, ale mu niewierzono.Znano bowiem dumne usposobienie Metellusa; wszak ten niewyraził zgody, kiedy inni trybuni chcieli go uwolnić.Flawiusz zaś zagroził,że nie pozwoli Metellusowi udać się do prowincji, którą wylosował, chyba żezezwoli na wydanie prawa.Mimo to ten nie ustąpił i chętnie pozostał wmieście.Tak więc Pompejusz nie zdołał nic przeprowadzić z powodu Metellusa iinnych.Dlatego oświadczył, że jest przedmiotem zazdrości i to ogłosiludowi.Jednakże zląkł się, że utraci i poparcie ludu, i narazi się na jeszczewiększą hańbę.Z tego powodu poniechał swych żądań, gdyż uświadomiłsobie, że nie posiada rzeczywistej siły.Wiedział bowiem, że ma tylko imię izawiść wywołaną poprzednim swoim znaczeniem, a w rzeczywistości nieodniósł z tego żadnej korzyści.%7łałował więc, że przedwcześnie rozpuściłlegiony i wydał się w ręce wrogów.Po rozprawie sądowej Klodiusz z nienawiści do optymatów zapragnąłzostać trybunem.Nakłaniał więc pewnych ludzi, którzy piastowali ten urząd,do postawienia odpowiedniego wniosku, aby udostępnić sprawowanie jegotakże patrycjuszom.Ale nadaremnie.Wobec tego pod przysięgą zrzekł sięprzynależności do patrycjuszów, przeszedł do stanu plebejskiego, a nawetchodził na ich zebrania.Od razu wszczął starania o trybunat, ale go niewybrano.Na przeszkodzie stanął jego krewny, Metellus, który był oburzonyjego postępowaniem.Twierdził bowiem, że takie przeniesienie Klodiuszabyło niezgodne z tradycją; zmiana ta byłaby możliwa tylko po wprowadzeniulex curiata.Taki był koniec tej sprawy.Ponieważ podatki11 ogromnie uciskały miasto i Italię, wszyscy chętnieprzyjęli prawo, które je uchylało.Jednakże senatorowie z niechęcią odnieślisię do pretora, który postawił ten wniosek.(Był nim Metellus Nepos.)Chcieli wymazać jego imię z nazwy tego prawa i wstawić innego.11Por.Cic.ad Alt.II 16.1 z r.59 p.n.e.: podatki Italii nałożone na eksport i import"
[ Pobierz całość w formacie PDF ]