[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.ZamierzaÅ‚ skorzystać z zaproszenia.MyÅ›laÅ‚ o zbliżajÄ…cym siÄ™ wieczorzez przyjemnoÅ›ciÄ…, gdy przez kilka nastÄ™pnych godzin odwalaÅ‚ papierkowÄ… robotÄ™, ni-komu jego zdaniem niepotrzebnÄ….206Szkoda, pomyÅ›laÅ‚, że nikomu we wÅ‚adzach nie przyjdzie do gÅ‚owy, aby sprawdzić, cow praktyce oznacza godne pochwaÅ‚y zalecenie dokÅ‚adnego prowadzenia dokumenta-cji kontrolnej.Czy nikt nie wie, że to niekoÅ„czÄ…ce siÄ™ wypeÅ‚nianie formularzy zabieracoraz wiÄ™cej czasu i praca administracyjna obecnie absorbuje lekarza bardziej, niż jegowÅ‚aÅ›ciwe obowiÄ…zki?Neef zastaÅ‚ EwÄ™ wÅ›ciekÅ‚Ä…. Co siÄ™, do diabÅ‚a, dzieje?! zapytaÅ‚a. Mnie o to pytasz? zdziwiÅ‚ siÄ™. Przepraszam. mruknęła. Ale miaÅ‚am zwariowany dzieÅ„.PojechaÅ‚am naSutton Place, żeby zebrać nowe materiaÅ‚y do dzisiejszego artykuÅ‚u, a tam byÅ‚ zamachstanu.Lennon zostaÅ‚ odsuniÄ™ty od sprawy, a jacyÅ› faceci z ministerstwa nabrali wodyw usta.Nic nie chcieli powiedzieć.Czy miaÅ‚y miejsce jakieÅ› nowe, dramatyczne wyda-rzenia? Nic mi o tym nie wiadomo odparÅ‚ Neef. Ci faceci z ministerstwa, jak ich na-zwaÅ‚aÅ›, zostali przysÅ‚ani w odpowiedzi na pismo pewnego czÅ‚onka parlamentu, żąda-jÄ…cego podjÄ™cia energicznych dziaÅ‚aÅ„.Byli dziÅ› u mnie z ostrzeżeniem, żebym trzymaÅ‚buziÄ™ na kłódkÄ™, zwÅ‚aszcza, kiedy jestem w twoim towarzystwie. I ludzie uważajÄ…, że żyjemy w wolnym kraju. pokiwaÅ‚a gÅ‚owÄ… Ewa. Im wiÄ™-cej poznajÄ™ różnych ministerstw, tym bardziej utwierdzam siÄ™ w przekonaniu, że nikttam chyba nie myÅ›li o tym, co robi.Gdy tylko któryÅ› z urzÄ™dników znajdzie siÄ™ w Å›wie-tle reflektorów, trzÄ™sie kolanami i szuka sposobów jak je wyÅ‚Ä…czyć, zamiast wykorzystaćokazjÄ™ i z uÅ›miechem pokazać ludziom, że dobrze potrafi radzić sobie z różnymi pro-blemami. Co teraz zamierzasz? NapiszÄ™ artykuÅ‚ protestujÄ…cy przeciwko nie uzasadnionemu utajnianiu sprawyprzez wÅ‚adze.Koledzy z innych gazet pójdÄ… w moje Å›lady i odpowiednie czynnikiznajdÄ… siÄ™ w bardziej kÅ‚opotliwej sytuacji, niż gdyby rozmawiaÅ‚y z nami otwarcie. SÅ‚yszaÅ‚em kiedyÅ›, że rzÄ…d ma Å›rodki pozwalajÄ…ce powstrzymać prasÄ™ przed pisa-niem o pewnych sprawach, jeÅ›li uzna to za szkodliwe powiedziaÅ‚ Neef. Musieliby mieć naprawdÄ™ bardzo istotny powód, żeby wydać zakaz pisania o tym.A wydanie go oznaczaÅ‚oby, że w rzeczywistoÅ›ci wiedzÄ… o tej caÅ‚ej sprawie o wiele wiÄ™-cej, niż siÄ™ do tego przyznajÄ….Nie sÄ…dzisz? WÄ…tpiÄ™ odparÅ‚ Neef. Ale mam wrażenie, że ci twoi oni również uważajÄ…, żeto wirus.Jeden z tych dwóch zabawnych facetów, którzy mnie dziÅ› odwiedzili jest z Por-ton Down. Tam zajmujÄ… siÄ™ broniÄ… biologicznÄ…, prawda? zapytaÅ‚a Ewa. ObronÄ… przed broniÄ… biologicznÄ… poprawiÅ‚ jÄ… Neef. SzukajÄ… nowych zabawek?207 MyÅ›lÄ™, że to możliwe. Nie powinieneÅ› mi tego mówić przypomniaÅ‚a Ewa. Mamy prywatnÄ… umowÄ™ odparÅ‚ Neef. MogÄ™ ci mówić, co mi siÄ™ podoba. Musieli ciÄ™ porzÄ…dnie rozdrażnić. Tak byÅ‚o.Kiedy zasiedli do jedzenia, Ewa uprzedziÅ‚a: Nie odwiedzÄ™ jutro Neila.MówiÅ‚am mu o tym dzisiaj i on to zrozumiaÅ‚.ZobaczÄ™siÄ™ z nim dopiero pojutrze. Od kiedy zaczęłaÅ› go odwiedzać, nie opuÅ›ciÅ‚aÅ› ani jednego dnia. I nadal żadnego nie opuszczÄ™, dopóki nie poczuje siÄ™ lepiej zapewniÅ‚a. Alejutro muszÄ™ zaÅ‚atwić coÅ› wyjÄ…tkowego. O.? ZostaÅ‚am zaproszona na rozmowÄ™ do Expressu.Pewnie zaproponujÄ… mi pracÄ™. To wspaniale stwierdziÅ‚ Neef. Tego wÅ‚aÅ›nie chciaÅ‚aÅ›. Ale w jego gÅ‚osie za-brzmiaÅ‚o uczucie zawodu. Nie martw siÄ™ uspokoiÅ‚a go Ewa pocieszajÄ…cym tonem. CoÅ› wymyÅ›limy.Cieszysz siÄ™? OczywiÅ›cie.%7Å‚yczÄ™ powodzenia.¬Neef miaÅ‚ nadziejÄ™, że nazajutrz otrzyma pozwolenie na rozpoczÄ™cie leczenia NeilaBensona za pomocÄ… nowego wektora Pereiry, ale tak siÄ™ nie staÅ‚o.ZapytaÅ‚ wiÄ™c Heatona,czy nie mógÅ‚by przyÅ›pieszyć procedury licencyjnej dzwoniÄ…c gdzie trzeba.Tim HeatonobiecaÅ‚, że spróbuje, ale do koÅ„ca dnia nic siÄ™ nie zmieniÅ‚o.Z WydziaÅ‚u Zdrowia nie do-tarÅ‚a żadna wiadomość, jak radzÄ… sobie z dochodzeniem nowi ludzie.Ewa też siÄ™ nieodezwaÅ‚a, żeby opowiedzieć jak poszÅ‚a jej rozmowa kwalifikacyjna.Neef opuszczaÅ‚ od-dziaÅ‚ niezadowolony.MijajÄ…cy dzieÅ„ rozczarowaÅ‚ go.Tylko Dolly na tym skorzystaÅ‚a.Nie majÄ…c nic na gÅ‚owie Neef pamiÄ™taÅ‚, by w dro-dze do domu wstÄ…pić do sklepu ze zwierzÄ™tami i kupić jej jedzenie oraz nowe posÅ‚anie.WybraÅ‚ też nowÄ… zabawkÄ™, Dolly bowiem powoli przestawaÅ‚a siÄ™ interesować pomaraÅ„-czowÄ… rybkÄ….Gdyby Neef wiedziaÅ‚, co przyniesie nastÄ™pny poranek, z przyjemnoÅ›ciÄ… powitaÅ‚byjeszcze jeden nudny dzieÅ„.JadÄ…c do szpitala zatrzymaÅ‚ siÄ™, by kupić porannÄ… gazetÄ™.JegouwagÄ™ zwróciÅ‚o zdjÄ™cie na pierwszej stronie Expressu.PrzedstawiaÅ‚o budynek, którywydaÅ‚ mu siÄ™ znajomy.Gdy przyjrzaÅ‚ mu siÄ™ bliżej, nabraÅ‚ pewnoÅ›ci, że siÄ™ nie myliÅ‚.Na fotografii widniaÅ‚a siedziba Menogen Research.WyciÄ…gnÄ…Å‚ gazetÄ™ ze stojaka i roz-Å‚ożyÅ‚ jÄ….Krzykliwy nagłówek gÅ‚osiÅ‚: ZABÓJCZY ZARAZEK RAKA WYDOSTAA SIZ LABORATORIUM BADAWCZEGO.208Neef nie byÅ‚ pewien, jakie uczucie zawÅ‚adnęło nim bardziej szok, przerażenie, czyÅ›wiadomość, że to zdrada.KupiÅ‚ gazetÄ™ i wróciÅ‚ do samochodu, żeby przeczytać arty-kuÅ‚.MateriaÅ‚ prasowy opatrzono uwagÄ…: Od naszego specjalnego wysÅ‚annika.DonosiÅ‚,że anonimowi urzÄ™dnicy prowadzÄ…cy oficjalne Å›ledztwo biorÄ… pod uwagÄ™ możliwość,iż seriÄ™ zachorowaÅ„ na raka spowodowaÅ‚ wirus, który wydostaÅ‚ siÄ™ z LaboratoriówBadawczych Menogen na Langholm Road.Autor wskazywaÅ‚ na to, że pierwsza ofiara,Melanie Simpson, mieszkaÅ‚a przy Langholm Crescent
[ Pobierz całość w formacie PDF ]