[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. O nim też napisała Holly w książce. Czy spotkała się z Marinusem, kiedy już ją znałeś?Kręcę głową. Byłby już bardzo, bardzo stary, jeśli w ogóle jeszcze żyje.Czy jakaś kobieta śmieje się gdzieś na skraju mojego słuchu? A co to jest  Hugo Lamb uważnie mnie obserwuje  Gwiazda Rygi? To stolica Estonii.Nie.Aotwy.Albo Litwy.Nie jestem pewien.W każdym razie jednego zkrajów bałtyckich.Przepraszam.Hugo Lamb zastanawia się, nie odrywając ode mnie wzroku. Skończyliśmy. Ale.ja.ja powiedziałem całą prawdę.Absolutnie całą.Niech pan nie robi krzywdymoim dzieciom.On zeskakuje z omszałego głazu i odchodzi, rzucając przez ramię: Jeżeli ich tatuś mówił prawdę, Juno i Ana�s nie mają się czego obawiać. Pan.pan.pan mnie puszcza?  Dotykam nóg.Nadal nic w nich nie czuję. Halo! Mojenogi! Bardzo pana proszę! Wiedziałem, że o czymś zapomniałem. Hugo Lamb zawraca. � propos, ten krytyk,Cheeseman, obszedł się z Niech ucichnie echo zupełnie skandalicznie.Ale za to ty w odwecieteż go zrobiłeś po mistrzowsku. Lamb uśmiecha się powściągliwie jak konspirator. Nigdynie odkryje prawdy, chyba że ktoś zaszczepi mu taką myśl w głowie.Przykro mi, że maszmokre spodnie.Parking jest w lewo na ostatnim rozwidleniu.Tyle zapamiętasz.Całą resztęzredaguję.Gotowy?Jego wzrok przykuwa moje spojrzenie.Między palcami wskazującmi i kciukami Hugo Lambskręca powietrze w nici, a potem mocno ciągnie.*.omszały głaz, wielki jak głowa leżącego na boku trolla dumającego nad złem tego świata.Siedzę na ziemi i nie pamiętam, żebym się przewrócił, ale musiałem, bo wszystko mnie boli.Jak się, do jasnej cholery, znalazłem na ziemi? Miałem mikrowylew? Zaczarowały mnie elfy�sbyrgi? Musiałem chyba.Co? Usiąść na chwilę, żeby złapać oddech i przysnąć.Czujępodmuch wiatru, drzewa drżą, a jeden żółty liść kręci w powietrzu spirale i jakimśszczęśliwym trafem ląduje prosto na mojej dłoni.No proszę.Już drugi raz dzisiaj przypominami się magik, pan Chimes.Gdzieś w pobliżu jakaś kobieta wybucha śmiechem.Niedaleko jestkemping.Wstaję i zauważam wielką, zimną plamę na moim udzie.O.Aha.Słynnemu EnfantTerrible Brytyjskiej Literatury przytrafił się mały wypadek natury urologicznej.Na całeszczęście nigdzie tu nie ma krytyków z  Piccadilly Review.Mam dopiero pięćdziesiąt trzylata  chyba jeszcze za wcześnie na pieluchy? Plama jest wilgotna i zimna, jakby to stało sięnie więcej niż dwie minuty temu.Dzięki Bogu, jestem tuż obok parkingu, gdzie mam czystebokserki i spodnie.Wracam na rozwidlenie, potem skręcam w lewo.Musimy się śpieszyć,drogi czytelniku.Lada chwila zapadnie noc.14 Tak brzmi pierwszy wers Piekła Dantego (przyp.tłum.).15 Huldufólk  islandzkie określenie elfów (przyp.tłum.).16 Fragment Sonetu X Johna Donne a, przekład Stanisława Barańczaka (przyp.tłum.).17 Wers z Powtórnego przyjścia W.B.Yeatsa (przyp.tłum.). 23 września 2019Wygląda na to, że Halldór Laxness wydał większość kasy z Nagrody Nobla naGlj�frasteinn, biały, klockowaty dom z lat pięćdziesiątych pośrodku zasnutej mgłą doliny podReykjavikiem.Z zewnątrz przypomina mi klub squasha, jakich w latach siedemdziesiątychsporo było pod Londynem.Nieopodal rzeka toczy wzburzone wody przez tę przeważniebezdrzewną jesień.Na podjezdzie stoi kremowy jaguar, jota w jotę jak ten, jakiego miałojciec.Kupuję bilet u zajętej robieniem na drutach miłej pani na ciepłej posadce i idę dalej, wstronę samego domu, gdzie zgodnie z otrzymanymi instrukcjami włączam audioprzewodnik.Mój cyfrowy cicerone opowiada mi o obrazach, modernistycznych lampach i zegarach, oniskich szwedzkich meblach, niemieckim pianinie, drewnianych parkietach, uchwytach zwiśniowego drewna, skórzanych tapicerkach.Glj�frasteinn jest jak kapsuła czasu i stanowijak najbardziej właściwy obiekt dla muzeum pisarza.Wchodząc po schodach, rozmyślam nadprzyszłym muzeum Crispina Hersheya.Oczywistym miejscem byłby stary rodzinny dom przyPembridge Place, gdzie mieszkałem zarówno w dzieciństwie, jak i sam będąc ojcem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl