[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Najpierw stali przy jego lub jej szafce, rozmawiając długo przed pójściem do domu; potem trzymali się za ręce; potem zaczęli wychodzić razem ze szkoły mocno przytuleni do siebie.Stało się.W szkolnym języku określa się to w ten sposób, że zaczęli “chodzić ze sobą”.Moim zdaniem byli po prostu w sobie zakochani.Od dnia naszego zwycięstwa nad Hidden Hills nie widziałem Christine ani razu.Widocznie wróciła do garażu na dalszy ciąg remontu - być może na tym polegała umowa, jaką zawarł Darnell z Arniem wypożyczając mu tablice rejestracyjne i nalepkę kontroli technicznej.Tak więc nie widywałem plymoutha, natomiast widywałem Arniego i Leigh.i sporo o nich słyszałem.Stanowili główny temat szkolnych plotek.Dziewczęta pragnęły wiedzieć, co ona, na litość boską, w nim widziała; chłopcy, jak zwykle bardziej praktyczni i prozaiczni, zastanawiali się tylko nad tym, czy mojemu niewysokiemu przyjacielowi udało już się dobrać jej do majtek.Nie interesowało mnie ani jedno, ani drugie, lecz czasem byłem ciekaw, co też Regina i Michael myśleli o tym ostrym przypadku pierwszej miłości, na jaki zapadł ich syn.Któregoś poniedziałku w połowie października jedliśmy z Arniem lunch na trybunie przy boisku, tak jak mieliśmy zamiar zrobić tego dnia, kiedy Buddy Repperton wyciągnął nóż (Buddy rzeczywiście został za to usunięty za szkoły, natomiast Moochie i Don dostali trzydniowe wakacje; teraz zachowywali się bez zarzutu).W tym czasie nasza drużyna zdążyła przegrać jeszcze dwa razy, tak że obecnie mogliśmy poszczycić się dorobkiem 1-5, trener Puffer zaś prawie zupełnie przestał się odzywać.Moja torebka z lunchem nie była tak wypełniona jak wtedy; jedyną dobrą stroną beznadziejnej postawy w rozgrywkach było to, że obecnie znajdowaliśmy się tak daleko za Niedźwiedziami z Ridge Rock (mogli poszczycić się wynikiem 5-0-1), iż nasza sytuacja poprawiłaby się tylko wówczas, gdyby ich autobus runął w przepaść.Siedzieliśmy w niezbyt ciepłych promieniach październikowego słońca - coraz bardziej zbliżał się czas gonitw w prześcieradłach, gumowych maskach na twarzy i kostiumach Dartha Vadera - przeżuwając i prawie nic nie mówiąc.Arnie dał mi jajko w zamian za kanapkę z pieczenią na zimno.Wydaje mi się, że rodzice bardzo niewiele wiedzą o osobistym życiu swoich dzieci.Od pierwszej klasy co poniedziałek Regina wkładała Arniemu do torby jajko na twardo, ja natomiast dostawałem kanapki z pieczenią na zimno.Sprawa wygląda w ten sposób, że zawsze nienawidziłem pieczeni na zimno, Arnie zaś nie znosił jajek na twardo.Często zastanawiałem się, jak zareagowałyby nasze matki, gdyby dowiedziały się, jak niewiele jajek na twardo i kanapek z pieczenią na zimno zostało przez te lata zjedzone przez tych, dla których były przeznaczone.Następnie zająłem się kruchymi ciasteczkami, Arnie zaś figami w czekoladzie.Zerknął na mnie, by upewnić się, że patrzę, po czym wepchnął sobie do ust wszystkie sześć fig naraz i począł je żuć, wydymając groteskowo policzki.- Boże, co za żarłok! - wykrzyknąłem.- Uhm-gghhhhrr-mmmm - odparł Arnie.Zacząłem łaskotać go pod pachami, czyli w jego najbardziej wrażliwe miejsce, a on naturalnie parsknął śmiechem, wypluwając kawałki fig i czekolady.Wiem, że to brzmi wstrętnie, ale wtedy było naprawdę zabawne.- Przeeehań, Dennih! - wycharczał Arnie z ustami pełnymi na wpół przeżutych fig.- Co mówisz? W ogóle cię nie rozumiem, ty pieprzony dzikusie.Łaskotałem go w dalszym ciągu, tak jak robiłem to wtedy, kiedy obaj mieliśmy po kilka lat, a on podskakiwał, wił się i zanosił śmiechem.Wreszcie przełknął to, co miał w ustach, i czknął.- Jesteś wspaniały, Cunningham - poinformowałem go.- Wiem o tym.Wydawał się autentycznie zadowolony ze swojego osiągnięcia.Miał prawo, bo według tego, co wiedziałem, jeszcze nigdy nie udało mu się zjeść przy kimś sześciu fig naraz.Gdyby spróbował zrobić to w obecności swoich rodziców, Regina prawdopodobnie dostałaby pomieszania zmysłów, a Michael wylewu krwi do mózgu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]