[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wiedziało, jakważne jest, by nie reagować na sposób zwierzęcia.Wyrosło ponad swój poziom i stało się średnim Ja, aby narodzić sięponownie w nowym fizycznym ciele z Jakimś nowym niższym Ja jako swoim podopiecznym i towarzyszem. Ojciec", którego Jezus tak kochał, należał do Wielkiego Zwietlistego Stowarzyszenia Aumakua.Według nauki Hunywstąpił On do Akua-Aumakua, które stoją jeszcze o stopień wyżej w obfitości życia, płynącej z nieskończonościNajwyższego i powoli wędrują do zródła, z którego wszystko wytryska.Kiedy Jezus ukazał się swoim uczniom pod postacią ducha, wygłosił Jedną ze swoich ostatnich wypowiedzi: A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata".Ta obietnica, miłość, ciepło i oddaniepozbawione egoizmu uczyniły nam Jezusa po wsze czasy kochanym i drogim.Kiedy spojrzałem bliżej na życie i naukiJezusa w świetle wiedzy Huny, a przy tym (na podstawie tego, co napisali o Nim wtajemniczeni w Hunę) utwierdziłem wsobie sąd oparty na zdrowym ludzkim rozsądku.Iż Jezus był największym człowiekiem, jaki chodził po ziemi, nie chciałemani przez chwilę zniszczyć tego pełnego miłości poczucia łączącej mnie z Nim więzi.Dla mnie, wyrosłego w jednym z fundamentalistyczno-ortodoksyjnych Kościołów, którego nauki Już dawnoodrzuciłem, studium to przywróciło mi Jezusa jako człowieka, którego trzeba kochać i szanować, a przede wszystkimnaśladować. A oto Ja jestem z wami aż do skończenia świata".Tak, jest zawsze z nami, tak blisko, jak nasze Wyższe Ja.Jest Onprzecież jednym z Wielkiego Stowarzyszenia Wyższych Ja.Możemy modlić się w Jego imieniu, gdyż wtedy równocześniemodlimy się w imieniu naszego własnego Wyższego Ja-Ojca.A ponieważ najważniejszym celem w życiu Jezusa byłosłużyć, uczyć, pomagać i prowadzić zbłąkane owieczki tego świata, możemy być pewni, że najmniejsza pomoc iprzewodnictwo oraz najmniejsze pocieszenie, którego udzielimy temu z najmniejszych" w Jego imieniu, przybliży nas doJezusa i do świetlistego stowarzyszenia, z którym On teraz współpracuje i pełni służbę na wyższym i więcej obejmującympoziomie.%7łyjemy w przełomowym okresie życia świata.Oznacza to radykalne zmiany i postęp.Wielu z nas wydaje się.Iż światzostał przybity do krzyża.a przecież nie ma żadnej podstawy do strachu czy rozpaczy; istnieje bowiem również wieleoznak, iż wychodzimy naprzeciw nowym, złotym czasom.Wydaje się, iż nadchodzi już dawno przepowiedziany czas, wktórym człowiek zacznie rozumieć samego siebie i sam będzie mógł osiągnąć zbawienie swojej duszy.Nieważne, na jakim stoimy szczeblu drabiny ewolucji: każdy może cieszyć się zdrowiem, szczęściem i sukcesamiodpowiednio do swoich potrzeb i zdolności.Obietnica zbawienia obowiązuje również dzisiaj, jest tak samo pewna,świetlista i przejrzysta jak przed dwudziestoma wiekami, a nawet i dwudziestoma pięcioma, kiedy to Izajasz wzawoalowanych słowach starej tajemnej wiedzy radośnie objawił swoją wizję: Wtedy przejrzą oczy niewidomych i uszy głuchych się otworzą.Wtedy chromy wyskoczy jak jeleń i język niemychwesoło krzyknie.Bo trysną zdroje wód na pustyni i strumienie na stepie; spieczona ziemia zmieni się w pojezierze, spragniony kraj wkrynice wód; badyle w kryjówkach, gdzie legaty szakale na trzcinę z sitowiem.Będzie tam droga czysta, którą nazwą Drogą Zwiętą.Nie przejdzie nią nieczysty, gdy odbywa podróż, i głupi nie będą się tam wałęsać.Nie będzie tam lwa, ni zwierz najdzikszy nie wstąpi na nią ani się tam znajdzie, ale tamtędy pójdą wyzwoleni.Odkupieni przez Pana powrócą, przybędą na Syjon z radosnym śpiewem, ze szczęściem wiecznym na twarzach: osiągnąradość i szczęście, ustąpi smutek i wzdychanie".EPILOGA teraz przy końcu długiego badania nauki Huny, przedstawia nam się świetlisty widok.Huna Research Associationdowiodło przez swoją świetną, ponad pięcioletnią pracę, iż każdy, kto utrzymuje wystarczająco otwartą ścieżkę kuWyższemu Ja, już po krótkiej praktyce i po zbadaniu swoich starych idei na temat religii i psychologii, może zastosowaćwiedzę Huny.Kto po pilnym przestudiowaniu tej książki i mimo szczerych i rzetelnych starań nie posunie się dalej w pracy nad Huną,a przyczynę tego stanu rzeczy będzie widział w nie rozpoznanych blokadach swojej ścieżki, będzie potrzebował pomocy wrodzaju rytuału mycia stóp.Tak się szczęśliwie składa, iż pomoc taką można łatwo znalezć; przecież wielu ludzi może Jejudzielić.Myślę tutaj przede wszystkim o mężczyznach i kobietach, którzy należą do wielu postępowych organizacji religijnychna świecie.Nie wiem dokładnie, ilu kompetentnych uzdrawiaczy należy do ruchu New Thought lub innych kręgów, którezajmują się duchowym uzdrawianiem; Jednak ich liczba musi być bardzo duża.Najczęściej są oni zawodowymiuzdrawiaczami.Często nie tylko pochwalają osiągnięte przez Hunę rezultaty, lecz chętnie stosują Je również w praktyce,nawet jeżeli Huna nie jest jeszcze oficjalnie uznana w grupach, do których należą.Gdybym był świadomy Jakiejś blokady mojej ścieżki i potrzebował pomocy innej osoby, aby przesłać mojemuWyższemu Ja manę, wtedy poszukałbym jednego z nowo otwartych i leberalnych Kościołów i dowiedziałbym się, czyktóryś z ich uzdrawiaczy przekonany jest do nauki Huny i gotów jest pomóc mi przy oczyszczeniu ścieżki.A gdyby żaden znich nie znal Huny, wprowadziłbym ją tam i starał się, aby właściwi ludzie zapoznali się z literaturą na jej temat.Następnieponownie poprosiłbym o to, aby jeden z członków owej organizacji zajął się moją osobą.Większość starych, uznanych organizacji kościelnych będzie jednak obstawać przy swoich zapatrywaniach itwierdzeniach na temat wiary, którymi zastąpili doktrynę miłości i służenia bliznim.Nadal będą głosić z ambon programynienawiści i ślepo atakować wszystkie Kościoły i dogmaty.w których widzą konkurencję w stosunku do swoichzapatrywań.W większości chrześcijańskich Kościołów starzy mężczyzni wyrabiają sobie autorytet.Dla nich ponowneodkrycie wewnętrznego znaczenia nauk Jezusa jest bez wartości.Są przywiązani do swoich dogmatów i z trwogą starają sięo to, aby gminne lub parafialne dzieci pozostały w tym skostniałym stanie wiary.Będą wzbraniali się przed zajmowaniemsię czymś, co przeciwne jest ich dogmatom
[ Pobierz całość w formacie PDF ]