X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zawsze bardzo atrakcyjna, była też inteligentna i praco-wita, szybko więc awansowała, by zostać niebawem kimś w rodzaju doradcy, co wiązałosię z przeprowadzką co półtora roku do innego hotelu w innym mieście.Na swoje nieszczęście wykorzystywała tę samą inteligencję, by ukrywać skutecznieprzed wszystkimi  z wyjątkiem mnie  fakt, że stała się alkoholiczką, i piła regular-nie każdego dnia, od momentu gdy wróciła z pracy do domu.Przez lata udawało się jejzachować dostateczną samokontrolę, by wykonywać swoje obowiązki, cierpiąc jedyniena sporadyczne ataki  grypy , kiedy potrzebowała kilku dni na wytrzezwienie.Pod wpływem alkoholu popadała niekiedy w przygnębienie i zamykała się w sobie.Przy innych okazjach stawała się gadatliwa i to właśnie podczas takich sesji uświadomi-łam sobie, jak bardzo kochała mojego ojca. Ellie, szalałam za nim od momentu, kiedy po raz pierwszy na mnie spojrzał.Czyopowiadałam ci, jak się poznaliśmy? Setki razy, mamo. Miałam dziewiętnaście lat i od sześciu miesięcy pracowałam jako sekretarka.Kupiłam samochód, pomarańczową kupę złomu na kołach, ze zbiornikiem na gaz.Postanowiłam sprawdzić, jaką prędkość może rozwinąć na autostradzie.Nagle usły-33 szałam syrenę, w tylnym lusterku zobaczyłam błyskającego koguta, a potem jakiś głosprzez megafon kazał mi zjechać na bok.Twój ojciec wlepił mi mandat i zrobił taki wy-kład, że prawie się popłakałam.Ale kiedy zjawił się w sądzie, oznajmił, że zamierzaudzielać mi lekcji jazdy.Przy innych okazjach wyżalała się przede mną. Był nieznośny pod wieloma względami.Skończył studia; jest przystojny i niegłu-pi.Ale czuł się dobrze tylko ze starymi przyjaciółmi i nie lubił zmian.Dlatego właśnienie chciał się przeprowadzić do Oldham.Problem nie polegał na tym, gdzie mieszkali-śmy.Chodziło o to, że był surowy dla Andrei.Nawet gdybyśmy zostali w Irvington, onanadal umawiałaby się na potajemne randki.Te wspomnienia zawsze kończyły się tak samo:  Gdybyśmy tylko wiedzieli, gdzie jejszukać, kiedy nie wróciła do domu.Co miało oznaczać: gdybym tylko ja powiedziałaim o kryjówce.Trzeci etap był na Florydzie.Czwarty i piąty w Luizjanie.Szósty w Kolorado.Siódmyw Kalifornii.�smy w Nowym Meksyku.Czek od ojca na moje utrzymanie przychodził regularnie każdego miesiąca, alew ciągu tych pierwszych kilku lat widywałam tatę tylko sporadycznie, a potem wcale.Andrea, jego ukochana córeczka, nie żyła.Między nim a moją matką nie pozostało nicoprócz zapiekłego żalu i wygasłego uczucia, a to, co czuł do mnie, nie wystarczało, bypragnął mnie widywać.Przebywanie ze mną pod jednym dachem zdawało się otwieraćrany, które próbował wyleczyć.Gdybym tylko powiedziała mu o kryjówce.W miarę jak dorastałam, mój podziw dla ojca stopniowo zastępowała uraza.Dlaczegonie wyrzucał sobie: gdybym tylko spytał Ellie, zamiast posyłać ją do łóżka? Czy byłeśbez winy, tato?Na szczęście, kiedy zaczynałam studia, mieszkałyśmy w Kalifornii wystarczającodługo, bym zdążyła wybrać kierunek, i poszłam na Uniwersytet Kalifornijski w LosAngeles na wydział dziennikarstwa.Matka zmarła na marskość wątroby sześć miesięcypo moim egzaminie końcowym i, pragnąc raz jeszcze zacząć wszystko od nowa, złoży-łam podanie o pracę w Atlancie, i dostałam ją.Rob Westerfield uczynił coś więcej, aniżeli zamordował moją siostrę tamtego listo-padowego wieczoru dwadzieścia dwa lata temu.Kiedy siedziałam w gospodzie i patrzy-łam na Liz, która stawiała przede mną parującą zupę cebulową, zaczęłam się zastana-wiać, jak wyglądałoby nasze życie, gdyby żyła Andrea.Rodzice wciąż byliby razem i nadal mieszkaliby tutaj.Moja matka miała wielkie pla-ny dotyczące rozbudowy domu, a ojciec niewątpliwie przyzwyczaiłby się do nowegomiejsca.Jadąc przez miasto, zauważyłam, że małe osiedle, które zapamiętałam, znaczniesię rozrosło.Wyglądało teraz jak pomniejszone Westchester, tak jak przewidywała mat-ka.Ojciec nie musiałby już jezdzić osiem kilometrów po karton mleka.34 Niezależnie od tego, czy pozostalibyśmy tutaj, nie ma wątpliwości, że gdyby Andreażyła, nasza matka też by żyła.Nie musiałaby szukać pociechy i zapomnienia w alkoho-lu.Ojciec mógłby nawet zauważyć mój podziw dla niego i z czasem, zapewne kiedyAndrea poszłaby na studia, poświęciłby mi trochę uwagi, której tak pragnęłam.Sączyłam swoją zupę.Właśnie tak to zapamiętałam. 11Liz wróciła do stolika z koszykiem chrupiącego chleba.Zawahała się na moment. Z tego, co pani mówiła o maśle orzechowym i kanapkach z dżemem, domyślamsię, że już tu pani była.Rozbudziłam jej ciekawość. Dawno temu  odrzekłam, starając się przybrać obojętny ton. Wyprowadziliśmysię, kiedy byłam dzieckiem.Mieszkam teraz w Atlancie. Pojechałam tam raz.Aadne miasto. Odeszła.Atlanta, brama na południe.Przeprowadzka okazała się dla mnie korzystym posu-nięciem.Wielu moich kolegów ze studiów chciało się dostać do telewizji, lecz ja z jakie-goś powodu zawsze interesowałam się bardziej słowem drukowanym.I wreszcie zaczę-łam doświadczać poczucia stabilizacji.Stażystom po studiach nie płaci się dużo w redakcjach, ale moja matka miała skrom-ną polisę na życie, która pozwoliła mi urządzić niewielkie trzypokojowe mieszka-nie.Kupowałam rozważnie rzeczy w sklepach z używanymi meblami i na wyprzeda-żach.Kiedy mieszkanie było umeblowane, spostrzegłam z przerażeniem, że podświa-domie odtworzyłam ogólny efekt salonu w naszym domu w Oldham: błękity i czerwie-nie w dywanie.Kanapa z niebieską tapicerką i klubowy fotel.Nawet otomana pasowa-ła do całości [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl