[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Aby stać na czele, trzeba umieć obchodzić się z ludźmi, tak by można się do nich odwrócić plecami i mieć pewność, że to niczym nie grozi.Celia nie zgodziła się, by być jedną z pozycji w inwentarzu własności Kalensa i dowiodła tego samej sobie w taki sam sposób, jak Colman potrafił dać samemu sobie dowody, że nikt nie będzie mu dyktował, jak ma myśleć.Takie były następstwa postępowania ludzi działających w taki sposób, że w rezultacie nie śmieli odwrócić się do innych plecami.Colman nie zazdrościł Kalensowi ani jego pozycji, ani wielkiego domu w Dystrykcie Kolumbia; wiedział, że sam może stanąć plecami do ludzi ze swego plutonu bez obawy, że zostanie zastrzelony.Powinno się wszystkim Bardzo Ważnym Osobistościom tam w ławkach wydać działa szturmowe M32.pomyślał Colman.Wtedy wszyscy oni wymordują się, strzelając sobie nawzajem w plecy, ludzie zaś będą mogli pójść sobie spokojnie do domów, by myśleć tak, jak będą mieli na to ochotę.W jaki więc sposób ludzie tacy, jak Howard Kalens, myśleli o Chironie? Czy wyobrażali sobie, że będą w stanie posiąść całą planetę? Czy to z tego powodu poddawali dzieci praniu mózgów, by je zmienić w marionetki ze Sfory, które myślą tak, jak im się każe, oraz w cywilów, którzy będą mówić, że tak być powinno? Ale dlaczego, dlaczego ludzie na to się zgadzają? Większość z nich nie pragnie posiadać tej planety: po prostu chcą, by dać im spokój i pozwolić być inżynierami czy uprawiać farmy.Zgadzają się zaś dlatego, że akceptują zasady, które mówią, że będą należeli do lepszych, jeśli będą myśleć tak, jak te zasady nakazują.do gorszych zaś , gdy tego nie uczynią.Trwało to przez całą historię i znowu zaczynało się na nowo.Aktualne nowiny sprzed czterech lat z Ziemi donosiły o szybkiej eskalacji najnowszej wojny przeciwko Nowemu Izraelowi Afryki Południowej.Tym razem jednak wmieszała się FWA.Stratedzy Zachodu zinterpretowali to jako plan FWA sprowokowania powszechnej wojny w Afryce w tym celu, by Federacja mogła następnie wkroczyć i oskrzydlić Europę od południa.Wynikał z tego zamiar owładnięcia całym blokiem kontynentalnymAzji, Afryki i Europy.Po coś zaś opanowywać Azję, Afrykę i Europę? Colman nie wiedział.Był całkiem pewien, że większość ludzi, którzy zabijali się tam na Ziemi, ani nie chciała tych obszarów, ani nie przejmowała się aż do tego stopnia, kto będzie nimi władał.To Howardowie Kalensowie chcieli mieć je na własność, bo chcieli mieć wszystko.Być może, gdyby zdołali się nauczyć takiego postępowania z ludźmi, by się nie bać odwracać do nich plecami, a także chodzenia do łóżka z własnymi żonami, nie potrzebowaliby podbojów terytorialnych.A przecież potrafili wmó­wić wszystkim, że to właśnie czyniło ich lepszymi niż inni, reszta zaś ludzi w to uwierzyła.Przypomniał sobie opowiadanie Jaya o fizyku z laboratoriów w segmencie Princeton, który uważał, że społeczeństwa ludzkie były ostatnią fazą ewolucji zapoczątkowanej miliardy lat temu, gdy wszechświat zaczynał się kondensować z promieniowania.Ewolucja to problem przetrwania.Czy ktoś w ogóle przetrwa na dłuższą metę - Colman nie był tego taki pewny.Czy kukiełki, które myślą to, co im się każe i zabijają się wzajem z przyczyn, które ich nie powinny obchodzić, czy raczej kapral Swyley, który trzymał się z daleka od wszystkiego i nie mieszał się do niczego tak długo, póki mu dawano spokój?Być może, pomyślał, w końcu krótkowzroczni posiądą Ziemię.ROZDZIAŁ DZIEWIĄTYW dniu oficjalnie określanym jako 28 grudnia 2080 roku, według systemu rachuby czasu, który będzie obowiązywał tak długo, póki statek nie przestawi się na kalendarz chiroński, Mayflower II wszedł do układu planetarnego Alfy Centauri z szybkością 2837 mil na sekundę, stale opóźnianą czynnym z maksymalną siłą głównym napędem.Okres opóźnienia wymiany depesz z Chironem skrócił się znacznie, do poniżej czterech godzin.Telegram z planety potwierdził, że kwatery dla przybywających zostały przygotowane, zgodnie z ich żądaniem, na peryferiach Franklina.31 grudnia 2080 rokuOdległość od Chirona 1,9 miliarda mil; szybkość zredukowana do 1100 mil na sekundę.Rozpoczęło się stopniowo wzrastające hamowanie działania głównego napędu.Dla skompensowania zmniejszenia siły liniowej, wynikającego z deceleracji, ruchome segmenty Pierścienia zaczęły się z wolna obracać.Od Chirończyków nie nadeszła żadna odpowiedź na depeszę z żądaniem podania nazwisk, stopni służbowych i tytułów dygnitarzy planety, wy­znaczonych dla przyjęcia oficjalnej delegacji Mayflowera II w chwili jego przybycia.5 stycznia 2081 rokuSzybkość 300 mil na sekundę, odległość od celu 493 miliony mil.Dokonano korekty kursu dla wprowadzenia statku na orbitę zbliżenia.8 stycznia 2081 rokuW odległości 8 milionów mil od celu; siły obronne postawiono w stan pełnej gotowości, wysunięto zasłonę zdalnie sterowanych przechwytywaczy, rozwiniętą na 50 000 mil przed statkiem dla przykrycia jego końcowego zbliżenia.Ze strony Chirona zupełna obojętność.9 stycznia 2081 rokuOkres opóźnienia łączności dwustronnej z Chironem dwadzieścia dwie sekundy.Procedura protokolarna przyjęcia delegacji nadal nie uzgodniona.Chirończycy obsługujący środki łączności twierdzą, że nie ma u nich władz, które by ich reprezentowały i wobec tego nie ma nikogo, kto odpowiadałby żądanym kwalifikacjom.Siły obronne Mayflowera II postawione w stan alarmu bojowego.10 stycznia 2081 rokuGłówny komputer sterujący systemów napędowych skontrolował ostatnie stadia hamowania działania głównego napędu i wyłączył reaktory.Gdy zaczęła stygnąć ogromna misa odrzutowa, w której przez sześć miesięcy co sekunda dwie tony materii ulegało przemia­nie anihilacyjnej w energię, statek, za pomocą rakietowych silników korekcyjnych, łagodnie wprowadzono na orbitę parkingową na wysokości 25 000 mil i przystosowano w całości jego układ do warunków stanu nieważkości.Stał się nową gwiazdą, przemierza­jącą nocne niebo nad Chironem.Podróż Mayflowera II dobiegła końca.CZĘŚĆ DRUGAChirończycyROZDZIAŁ DZIESIĄTYMayflower II powoli obracał się w przestrzeni, wysoko nad powierzchnią Chirona.Zewnętrzne wrota Hangaru Promowego nr 6 w segmencie Vandenberg rozpadły się na cztery sektory i rozwinęły jak płatki gigantycznego metalicznego kwiatu, ukazując dziób stojącego za nimi lądownika.Po chwili, pod działaniem siły odśrodkowej obrotów statku macierzystego, prom nagle wyfrunął na zewnątrz [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl