[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jako kierowcy, na przykład, nie byliby w stanie ocenić prędkościwłasnej i nadjeżdżającego samochodu oraz rodzaju jezdni tak, by uniknąć zderzenia.Sen przynosi radęPewna młoda osoba pracująca w Los Angeles opowiadała mi kiedyś, że zaproponowano jej dwarazy lepiej płatną posadę w Nowym Jorku.Stojąc wobec wyboru, czy przyjąć tę propozycję czy nie,modliła się przed zaśnięciem następująco: "Moja podświadomość wie, co dla mnie najlepsze.Sprzyjadobru i podszepnie mi właściwą decyzję, która wyjdzie na dobre mnie i wszystkim zainteresowanym.Jestem wdzięczna, ponieważ wiem, że na pewno doczekam słusznej inspiracji."Powtarzała tę modlitwę, aż zasnęła.Rano jakiś wewnętrzny głos przestrzegł ją z naciskiem, żebynie jechała do Nowego Jorku.Nie skorzystała zatem z oferty.Wkrótce miało się okazać, jak słuszniepostąpiła: parę miesięcy pózniej firma, która chciała ją zatrudnić, ogłosiła upadłość.Zwiadomy rozum jest absolutnie zdolny do podjęcia właściwej decyzji na podstawie znanych sobiefaktów; podświadomość jednak widzi o wiele głębsze i szersze zależności.Dlatego też jej rady iostrzeżenia należy tak jak w opisanym przypadku brać bardzo poważnie.Uniknięcie niechybnej katastrofyRównież i z własnego życia nasuwa mi się przykład, jak podświadomość w razie wątpliwościpomaga podjąć właściwą decyzję.Wiele lat temu, jeszcze przed drugą wojną światową, zaproponowano mi bardzo intratną posadę naDalekim Wschodzie.Prosiłem podświadomość o radę następującymi słowami: "Przed powszechnąmądrością, która spoczywa we mnie, nie ukryje się nic; w zgodzie z boskim porządkiem wskaże miona słuszną drogę.Potrafię poznać i zrozumieć daną mi odpowiedz."Powtarzałem tę prostą modlitwę, aż zasnąłem.We śnie roztoczyła się przede mną nader plastycznawizja wydarzeń, które miały nastąpić trzy lata pózniej.Ukazał się jeden z moich przyjaciół ipowiedział: "Przeczytaj te nagłówki nie jedz!" Rzuciłem okiem na gazetę i przeczytałem wielkimiliterami:"Atak Japończyków na Pearl Harbour! Wojna wypowiedziana!"Prorocze sny, które i ja miewam, są jednym ze sposobów, w jaki porozumiewa się z nami naszsubiektywny umysł.We wspomnianej wyżej wizji podświadomość wcieliła ostrzeżenie w osobęczłowieka, do którego miałem zaufanie i szacunek.Innym ludziom z ostrzeżeniem ukazuje się częstomatka, która odradza im pewne decyzje, podając powody.Podświadomość wybiera też często głosczłowieka, którego na jawie darzymy pełnym zaufaniem.Znane są przypadki, że przechodnie, sądząc,iż słyszą ostrzegawczy krzyk bliskiego człowieka, stawali jak wryci i w ten sposób unikali pewnejśmierci, bo z góry coś spadało.Szef wydziału psychologii na uniwersytecie Duke, dr Rhine, zgromadził bardzo obszerne dowodyna to, że wielu ludzi na całym świecie przewiduje przyszłe wydarzenia lub otrzymuje w plastycznychsnach ostrzeżenia przed grożącym nieszczęściem, dzięki czemu mogą go uniknąć.Mój wspomniany wyżej sen ukazał mi z największą jasnością wizję nagłówków "New YorkTimesa", donoszące o ataku na Pearl Harbour, którego za trzy lata mieli dokonać Japończycy.Po tymostrzeżeniu nie przyjąłem pracy na Dalekim Wschodzie.Wybuch drugiej wojny światowej dowiódłrzetelności mojego wewnętrznego głosu.Twoja przyszłość leży w podświadomościPamiętaj, że przyszłość czyli skutek twoich nawyków myślowych istnieje już obecnie w twoimumyśle, chyba że skuteczną modlitwą odmienisz obrót rzeczy.Analogicznie do tego przyszłośćkraju zawiera się w jego zbiorowej podświadomości.Mój sen, który poprzez nowojorską gazetęzapowiedział mi wybuch drugiej wojny światowej na parę lat przedtem, nie jest bynajmniej czymś ażtak niezwykłym.W umysłach odbywały się już przecież działania wojenne, precyzyjny instrument, który zwiemy"zbiorową podświadomością", kreślił plany ataków.Podobnie i jutrzejszych wydarzeń już dziśdomyśla się nasza podświadomość ludzie o szczególnych zdolnościach potrafią zaś przewidywaćnawet wydarzenia z odległej przyszłości.Nie istnieje niezmienne przeznaczenie.O swoim losie rozstrzygasz sam postawą umysłu.Przyszłemu życiu możesz nadać pożądany kierunek przy pomocy modlitwy naukowej, którąopisywaliśmy już w poprzednich rozdziałach."Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz".We śnie zarobił 15.000 dolarówTrzy albo cztery lata temu jeden z moich studentów przysłał mi korespondencję prasową oczłowieku nazwiskiem Ray Hammerstrom, który pracował w walcowni fabryki Jones & Laughlin wPittsburgu.Zarobił on we śnie piętnaście tysięcy dolarów.Według autora artykułu zakładowi inżynierowie kilkanaście razy bezskutecznie próbowalinaprawić niesprawną zwrotnicę, którą kierowano rozżarzone bloki żelaza do ośmiu zespołówwalcowniczych.Hammerstrom zastanawiał się, jak usprawnić to urządzenie, ale i on z początkunapotkał trudności nie do przezwyciężenia.Pewnego dnia w trakcie rozmyślań zmorzył go sen;przyśniła mu się przemyślana aż po ostatnie szczegóły konstrukcja zwrotnicy, którą zaraz poprzebudzeniu utrwalił na rysunku wykonawczym.Ta "prorocza drzemka" przyniosła Hammerstromowi czek na piętnaście tysięcy dolarów największą sumę, jaką to przedsiębiorstwo kiedykolwiek zapłaciło pracownikowi za propozycjęulepszeń.Jak słynny profesor rozwiązał problem we śnieProfesor zwyczajny asyriologii na uniwersytecie w Pensylwanii, dr H.V.Helprecht, zrelacjonowałnam następujące zdarzenie: "Pewnego sobotniego wieczora znów przerwałem wyczerpujące i daremneodgadywanie rodowodu dwóch małych agatowych fragmentów, które mogły stanowić składnikbabilońskiego pierścienia.Koło północy poszedłem spać i miałem dziwny sen.Rosły kapłan z Nippur, wyglądający na jakieśczterdzieści lat, zaprowadził mnie do świątynnego skarbca niskiego pomieszczenia bez okien, gdziena podłodze leżały odłamki agatu i lapis lazuli.Odwrócił się do mnie i powiedział: 'To, co w swojejksiążce pokazuje pan osobno na stronach 22 i 26, to nie są części pierścienia, ale kolczyki z posągubóstwa.Może pan to sprawdzić, łącząc te fragmenty'.Zbudziłem się, natychmiast zbadałem tefragmenty i ku wielkiemu zaskoczeniu znalazłem potwierdzenie snu.Problem został rozwiązany."Oto więc kolejny dowód, że twórcza siła podświadomości ma odpowiedz na każde pytanie.Jak podświadomość pracowała we śnie dla sławnego pisarzaRobert Louis Stevenson w książce "Across the Plains" poświęca cały rozdział swoim snom.Jegowizje cechowała skrajna plastyczność; co wieczór przed zaśnięciem zwykł wydawać poleceniapodświadomości
[ Pobierz całość w formacie PDF ]