[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Myśmy zawsze mówili ci prawdę.Przecież wcale by-śmy cię nie lubili mniej, gdybyś od razu powiedział o tychkłopotach.Obiecajmy sobie, że już zawsze będziemy sobiemówić prawdę, by nic nie położyło się cieniem na naszejprzyjazni.- Jesteś pewna? - zapytałem ostrożnie.- Ależ oczywiście - uśmiechnęła się pani Roszko. Czy mamycoś do ukrycia? (.) Jeszcze ciasta?- Nie, dziękuję - powiedziałem najgrzeczniej, jak tylko po-trafiłem.- Nie smakuje ci?  zatroszczyła się pani Roszko.- Nie - odparłem zgodnie z prawdą.- Ale kazałaś mi mówićprawdę.Mam nadzieję, że cię nie uraziłem?- Ależ oczywiście, że nie - ucięła zimno pani Roszko.Wieczór zakończył się szybciej niż zwykle.Pani Roszko sta-ła się nagle małomówna.Zbywała półsłówkami moje uwagi oich związku.Skoro wreszcie mogłem mówić prawdę, szczegóło-wo wyjaśniłem jej, że nie powinna trzymać pana Roszko podkapciem i powinna dać mu trochę wolności, a w dodatku nowekolory ścian w jej kuchni nie były najszczęśliwiej dobrane.(.) Dlaczego ludzie kłamią? - Motywy 93Roszkowie nie odzywali się przez trzy tygodnie.Przypadkiemdowiedzieliśmy się od Kazików, że są bardzo obrażeni.9Przykład wprawdzie satyryczny, lecz doskonale uka-zuje konsekwencje porzucenia kłamstw grzecznościowych- takiego rodzaju kłamstwa, który jest naszym chlebempowszednim i z którego korzystamy najczęściej.Sama kon-wencja językowa zawiera w sobie pewne zasady nakła-niające nas do takich kłamstw.Jest to zjawisko na tyledostrzegalne, że badacze od dawna poświęcają mu wieleuwagi, powstało również wiele teorii opisujących tzw.grzecznościowe reguły językowe, a materiał badawczyna ten temat jest na tyle obszerny, że wystarczyłoby gonawet na osobną książkę.Na czym owe reguły polega-ją? Zanim przedstawię teorie wyjaśniające, chciałbymopowiedzieć o pewnym zdarzeniu, jakie przytrafiło misię podczas pracy nad adaptacją kulturową kwestiona-riusza do pomiaru orientacji motywacyjnej, a które tozdarzenie przybliży nas do zrozumienia reguł grzecz-nościowych.Adaptacja kulturowa kwestionariuszy jest dość żmud-ną pracą, w największym skrócie rzecz ujmując polegają-cą na badaniu dziesiątek a nawet setek ludzi różnymiwersjami tego samego kwestionariusza, przeprowadzaniuobliczeń, korygowaniu językowych sformułowań poszcze-gólnych pozycji kwestionariusza i ponownym badaniu orazobliczaniu.Podczas prowadzonej ze współpracownikamianalizy danych nabraliśmy podejrzeń, że wyniki uzyska-ne w kwestionariuszu zależą nie tylko od treści, lecz tak-że od formy pytań.Formułując poszczególne pozycje kwe-stionariusza, możemy zapytać:  Czy zdarza ci się tak za-angażować w pracę, że zapominasz o upływającym cza-sie?" Osoba badana udziela odpowiedzi  tak" lub  nie".Ale możemy również napisać stwierdzenie:  Zdarza misię tak zaangażować w pracę, że zapominam o upływają-cym czasie." Badany ustosunkowuje się do stwierdzenia,aM.Piątkowska, L.K.Talko, Sernik prawdy. Gazeta Telewizyj-na", 13-19 lipca 2001. 94 Rozdział IIzakreślając odpowiedz  tak" lub  nie".Aby sprawdzić swojepodejrzenia, stworzyliśmy dwa odrębne kwestionariuszeo identycznej treści różniące się jedynie formą.Jeden znich zawierał wyłącznie stwierdzenia, drugi natomiastsame pytania.Przebadaliśmy nimi ok.150 osób.I rzeczy-wiście - okazało się, że badani częściej udzielali odpowie-dzi  tak", gdy ustosunkowywali się do stwierdzeń, niż wów-czas, gdy odpowiadali na pytania, a różnice były istotnestatystycznie.Dlaczego? Wymyśliliśmy szereg hipotez wyjaśniającychtakie zachowanie.Po przeprowadzeniu badań weryfiku-jących te hipotezy jedna z nich pozostała aktualna - wy-jaśnienie zjawiska lenistwem, które zmusza nas do nie-zakłócania przebiegu konwersacji, a co za tym idzie, za-chowywania reguł grzecznościowych języka.10 %7łeby takiezachowanie lepiej zrozumieć, każdy czytelnik może prze-prowadzić prościutki eksperyment.Zapytajcie kogoś odatę, podając z założenia fałszywą.Załóżmy, że dzisiajjest dwunasty, zapytamy więc:  Dzisiaj jest jedenasty, tak?"Odpowiedz, którą otrzymamy, będzie brzmiała najpraw-dopodobniej:  Tak.eee.nie, nie, dwunasty." Podobniebędzie jeśli zapytamy o dzień tygodnia czy inny oczywi-sty fakt.A jaką odpowiedz otrzymamy na pytanie:  Którydzisiaj jest?" lub  Jaki dzisiaj jest dzień tygodnia?" O wielewygodniej jest nam potwierdzać niż przeczyć.Powodujeto niezakłócony przebieg konwersacji, pomimo tego że kła-miemy (albo właśnie dzięki temu).Nasze spostrzeżenia nie były niczym całkiem nowym.Na gruncie socjolingwistyki zajmowano się tymi zagad-nieniami od dawna.Jednym z najbardziej znanych bada-czy analizujących podobne zagadnienia jest Paul Grice.Według tego przedstawiciela pragmatyzmu językowegowszelka konwersacja oparta jest na zasadzie kooperacji.Brzmi ona następująco: Wnoś swój wkład, do konwersacjitak, jak tego w danym jej stadium wymaga przyjęty cel10T.Witkowski, J [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl