[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Weszli na pomost i ruszyli w stronę pozostałych gości.Morze Jawajskiena północny-wschód od grupy wysp na morzu KecilsGodzina 22.05 czasu strefowego, 15 sierpnia 2008 rokuTrzysta mil dalej na północ trwała inna precyzyjnie przygotowanaoperacja wojskowa.Archipelag Malajski wielu ludziom jawi się jako skupisko ciasnorozmieszczonych wysp, między którymi przemieszczają się niedu\e statki,wykonując swoje rutynowe zadania.150Miejscami rzeczywiście tak jest.Ale gdzie indziej cieśniny między wyspamisą tak du\e, \e zasługują na miano morza.Ląd widać daleko na horyzoncie, a wpobli\u \adnych statków i \adnego ruchu poza falami i przelatującym w górzeptactwem.Pośrodku podobnego pustkowia Seafightery zatrzymały się na odpoczynek.Osiadły na powierzchni wody i dryfowały pod gwiazdami tropikalnego nieba.Steamer Lane odsunął szybę okna kokpitu, wpuszczając podmuch świe\egomorskiego powietrza i dzwięk fal chlupoczących o pokład.- Kontrola pozycji! - zawołał.Podporucznik Terrance Wilder, młodszy oficer Queen of the West", włączyłwyświetlacz na konsoli nawigacyjnej.- Navicom wskazuje, \e jesteśmy na umówionym miejscu - powiedział.- Współrzędne zgadzają się na obu odbiornikach GPS.Lane zdjął hełm i poło\ył go delikatnie na tablicy instrumentów.- Kontrola czasu, Scrounge.- Wszystko w porządku, kapitanie - odpowiedziała Caitlin.- Spotkanie zakwadrans, jeśli lotnicy będą na czas.- Bardzo dobrze! - Lane nało\ył słuchawki swojego cyfrowego walkmana.- Terry, dopilnuj wszystkiego.Przygotuj Oueen" i Rebel" do odbioru zrzutu.Ale po cichu.Zawołaj mnie, gdy przyleci samolot z uzupełnieniem.Wilder ze zdziwieniem popatrzył na dowódcę.- Tak jest!Lane uło\ył się wygodnie w fotelu.Jak ka\dy doświadczony \ołnierz zasnąłw ciągu kilkunastu sekund, skwapliwie wykorzystując okazję do odpoczynku.Wilder obrócił fotel tak, \eby widzieć stanowisko drugiego pilota.- Hej, szefie - szepnął.- Pomo\e mi pani przez to przejść? Jeszcze nigdy nieprzyjmowałem uzupełnienia na morzu.- Oczywiście, panie Wilder - odparła Scrounger Caitlin, ręcznie realizującprocedury z panelu znajdującego się przy jej kolanie.- Nikt z nas tego nie robił!Podpułkownik Edwina Mirkle z lotnictwa Stanów Zjednoczonych zaciskaładłonie na sterach samolotu MC-130J.Oczy piekły ją od ciągłego wpatrywaniasię w dal.Nie była spięta, tylko po prostu skoncentrowana.Bardzo skoncentrowana.Jak ka\dy pilot, który prowadzi maszynę tu\ nad wodą.151Po starcie z bazy Curtin w Australii samolot transportowy leciał zwyczajniena północ do czasu, kiedy IDECM, czyli obronny system przeciwdziałaniaelektronicznego, wykrył indonezyjską siatkę obrony powietrznej.Talon przeszedłna taktyczny wariant lotu.Powoli schodził coraz ni\ej, a\ wreszcie dosłowniemuskał fale morza.Wyspa Flores wyrosła przed nimi jak ściana.Mirkle zwiększyła pułap, aletylko na tyle, \eby zmieścić się w wąskim zagłębieniu grzbietu wulkanicznego.Napięcie znacznie wzrosło, kiedy bezpilotowy samolot Global Hawk, któryznajdował się wysoko nad powierzchnią ziemi, nadesłał ostrze\enie oniepokojących sygnałach z indonezyjskiej bazy lotniczej poło\onej niedalekoD\akarty.Na szczęście zdezorientowani piloci Eurofighterów Anghkatan Udarazawrócili, gdy słaby sygnał radarowy, który poderwał ich w powietrze, rozpłynąłsię wśród rozpadlin lawy.Talon znów zszedł tu\ nad wodę.System zakłócaniaradarów zlewał jego odbicie z powierzchnią oceanu.To było dwieście mil wcześniej.Od tamtej pory wysokościomierzenieustannie wskazywały poziom zero.Pilotom 1.Specjalnego SkrzydłaOperacyjnego misja ta zaczęła zalatywać rutyną.- Korekta kursu - mruknął nawigator.- Skręt pięć stopni w prawona zero jeden dwa.Mirkle zmniejszyła nieznacznie nacisk na prawy pedał i wielki samolot wszedłw lekki, całkiem płaski skręt.Sztuczny horyzont na wyświetlaczu nawet niedrgnął.Gdyby zrobiła to mniej delikatnie, Talon przechyliłby się i na pewnozahaczyłby skrzydłem o wodę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]