[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.kartkę kalendarza lub listę czynności?· Czy rejestrował dźwięki, np.wypowiedziane głośno słowa, czy tylko obrazy?· Czy obrazy czekających go wydarzeń pojawiały się w porządku chronolo­gicznym, według stopnia przyjemności lub uciążliwości, według nadawa­nego im znaczenia?· Jakie submodalności towarzyszyły każdemu wyobrażonemu wydarzeniu (obrazy duże, małe, zasocjowane, zdysocjowane, wyraźne, zamazane, kolo­rowe czy czarno-białe)?· Na czym polegały różnice między obrazem motywującym a pozostałymi wi­zjami?· Czy rowerzysta mógł spowodować, że wydarzenie (np.przejażdżka rowero­wa lub zaplanowane na wieczór spotkanie z przyjacielem) było motywują­ce, odpowiednio kreując jego wyobrażenie?· Jaki charakter miały submodalności kinestetyczne: wewnętrzny czy zewnę­trzny?· Czy podczas tego procesu dobiegały z zewnątrz inne odgłosy, czy rowerzy­sta tuż po przebudzeniu przestał być ich świadom?· Ile czasu poświęcał swej strategii każdego ranka?Zadając takie proste pytania, można odkryć najbardziej złożone i po mi­strzowsku opracowane strategie.Należy poznać możliwie najwięcej szcze­gółów, ułatwiają one bowiem modelowanie strategii oraz naśladowanie określonego stanu lub umiejętności.Liczenie w myślach należy do podobnej kategorii, co poprawne pisanie, ponieważ wymaga stosowania wyobrażeń wizualnych, zwiększających zdol­ność zapamiętywania.I ta sprawność jest jednak kształtowana przez zróżni­cowane indywidualne strategie mistrzostwa.Jeden z uczestników zajęć seminaryjnych, który osiągnął w tej dziedzinie niezwykłą biegłość, opowie­dział mi, jak to robi.Widział wszystkie cyfry, niczym maleńkie, jarzące się neony, w lewej, górnej części pola widzenia.Każda liczba miała inny kolor: „łatwe" przybierały jasne, żywe barwy, natomiast „trudne", np.liczby pierw­sze - monotonne i mdłe.Chociaż opis ów wydawał mi się nieco dziwny, przedstawiał konsekwentną, absolutnie skuteczną strategię, której autor twierdził z przekonaniem, iż jest ona „bardzo łatwa" w stosowaniu i „mógłby nauczyć jej każdego".Modelowanie mistrzostwa należy do najważniejszych zdobyczy NLP na polu osiągania doskonałości, a proponowane przez nie techniki można spo­żytkować w każdej bez wyjątku sferze aktywności.KOTWICZENIEKotwiczenie jest techniką, którą można zastosować w połączeniu z opi­sanymi już metodami osiągania mistrzostwa, aby wywrzeć silniejszy wpływ na własne zachowania.Stany ducha, o czym dobrze wiesz, mogą zmieniać się bardzo szybko, za­zwyczaj wskutek oddziaływania bodźców zewnętrznych.Np.dźwięk dzwon­ka może uruchomić emocje kojarzące się z końcem lekcji w szkole lub alarmem pożarowym.Dzwonek do drzwi może wzbudzić uczucie radości lub strachu, w zależności od tego, czyjej wizyty oczekujesz.W NLP bodziec, któ­ry uruchamia określony stan psychiczny, nazywany jest kotwicą.Znając systemy reprezentacji, możesz wyobrazić sobie wiele kotwic, angażujących wszystkie pięć zmysłów.Znajomy zapach może wywołać wspomnienie z dzie­ciństwa, podobny skutek może wywrzeć fotografia, usłyszana melodia lub ton głosu.Kotwice są tak powszechne, iż nie zwracamy na nie uwagi, a przede wszy­stkim nie zdajemy sobie sprawy ze sposobu, w jaki stale na nas oddziałują, zmieniając z minuty na minutę nasz stan ducha i fizjologię całego organi­zmu.Posługują się nimi nadawcy reklam, którzy ustanawiają kotwice w for­mie marek produktów, wpadających w ucho melodii, obrazów lub symboli.Podobnie jak inne cechy sposobu myślenia, kotwice ułatwiają przetrwanie, czerwone światło oznacza, ze należy się zatrzymać, woń dymu informuje o pożarze.Wiele z nich dawno utraciło swą przydatność, a mimo to nadal uruchamia nasze nieświadome reakcje.Ucząc się ustanawiać nowe kotwice, możemy skutecznie spożytkować ten rodzaj automatycznego myślenia.Ustanawianie kotwicPomyślmy najpierw o kilku prostych kotwicach, czyli bodźcach, które pomogą nam osiągnąć pożądany stan.Mogą one angażować dowolny z pięciu zmysłów, jednak najłatwiej wykorzystać do tego celu trzy podstawowe, tj.wzrok, słuch i dotyk Np.obraz czerwonego światła prawdopodobnie uru­chomi skojarzenie z nakazem zatrzymania się.Kotwice słuchowe otaczają nas ze wszystkich stron, najczęściej bywają zawarte w rzeczywistym lub wyobra­żonym brzmieniu słów.Kiedy mówisz sobie „uważaj", koncentrujesz się, stajesz się czujny i rozważny.W rzeczywistości nie musisz słyszeć tego słowa czy widzieć czerwonego światła, gdyż bodźce odebrane przez zmysły wewnę­trzne uruchamiają tę samą reakcję.Splatając ręce w geście wyczekiwania stosujesz kotwicę kinestetyczną lub czuciową Przyglądając się drobnym, rytualnym czynnościom, wykonywanym przez sportowców tuz przed startem w zawodach, zauważysz, jak różnorodne bywają stosowane przez ludzi ko­twice.Ponieważ będziemy się nimi posługiwać, ilekroć odczujemy potrzebę wywołania określonego stanu umysłu, muszą one być dyskretne, innymi słowy, nie mogą być oczywiste dla innych.(Przejęte od goryli uderzanie się obiema rękami w piersi może wzbudzać poczucie dominacji, jeżeli jednak współpracownicy zaobserwują ten gest, twoja dalsza kariera może stanąć podznakiem zapytania!).Kotwica musi również być jednoznacznie przyporząd­kowana określonemu celowi.Oznacza to, ze nie należy wykorzystywać w tym charakterze gestów wykonywanych wielokrotnie w ciągu dnia.Np.uniesiony do góry kciuk lub znak koła uczyniony przez złączenie kciuka z palcem wskazującym mogą być idealnym bodźcem, uruchamiającym po­zytywne nastroje, lecz nie będą one jednoznacznie przyporządkowane kon­kretnemu stanowi mistrzostwa, który pragniesz wywołać.Wymyśl teraz trzy bodźce, angażujące po jednej z trzech głównych modalności.Kotwicą wzrokową może być dowolny obraz, który kojarzysz z określonym stanem umysłu, np.wybrany obiekt z twojej wizji mistrzostwa.Kotwicą słuchową mogłoby być słowo, które najlepiej ilustruje pożądany stan, np.„pewność siebie" lub „spokój".W charakterze kotwicy kinestetycznej możesz wykorzystać rzeczywisty bodziec czuciowy, np.dotknięcie kciukiem wskazującego lub środkowego palca - gest zarówno dyskretny, jak i nie stosowany powszechnie.Jednak równie dobrze może nią być podkur­czenie palców lewej stopy lub podrapanie się w kark.Aby nadać wybranym bodźcom charakter kotwic, przywołaj w wyobra­źni doświadczenie mistrzostwa, rozwijając je aż do punktu kulminacyjnego, w którym wszystkie modalności są silnie zaznaczone i doznajesz ogólnego poczucia doskonałości [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl