[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Fala strachu powróciła, z jeszcze większym natężeniem niż poprzednio.Grób - przyjemne i zaciszne miejsce, lecz brak w nim miejsca na czulości.Stali teraz na płaskiej powierzchni modelu Transportowca.- To model w skali sześćdziesiąt cztery do jednego - rzekł Orzeł.- Mówię to po to, abyś zrozumiała, jak duży jest ten statek w rzeczywistości.Nicole ruszyła wózkiem do przodu.- Mój Boże - powiedziała - ten model ma chyba z kilometr długości.- Zgadza się - odparł Orzeł.- Górna część prawdziwego Transportowca ma czterdzieści kilometrów długości i piętnaście szerokości.- Czy w każdym z tych “bąbli" znajduje się osobne środowisko?- Tak.Stąd steruje się składem atmosfery i warunkami klimatycznymi; dotyczy to także systemów wewnątrz korpusu statku.Każdy z modułów mieszkalnych ma własną szybkość kątową, dzięki czemu posiada inną siłę sztucznego ciążenia.Wszystkie gatunki przebywają oddzielnie, choć niektóre z nich dzielą się jednym “bąblem".Rezydenci statku-rozgwiazdy zostali umieszczeni w tym samym środowisku, ponieważ warunki środowiskowe są dla nich mniej więcej takie same; mieszkają jednak oddzielnie i nigdy się ze sobą nie kontaktują.Poruszali się drogą prowadzącą pomiędzy “bąblami" i jakimiś mechanizmami.- Niektóre z modułów są tak małe, że mieści się w nich chyba tylko kilka istot - zauważyła Nicole, patrząc na półkule wystające z płaszczyzny na nie więcej niż pięć metrów.- W nich żyją bardzo małe istoty - odparł Orzeł.- Przedstawiciele jednego z gatunków mają zaledwie milimetr długości.Ich największy statek kosmiczny jest nie większy od naszego pojazdu.Nicole uśmiechnęła się do własnych myśli, próbując wyobrazić sobie mrówki konstruujące statek do podróży międzyplanetarnych.- Czy Transportowce nie robią nic innego, tylko podróżują od jednego Punktu Węzłowego do drugiego? - spytała.- Tak, to ich główne zadanie - odparł Orzeł.- Kiedy w “bąblu" nie ma już żywych istot, stary Moduł Mieszkalny zostaje przebudowany w jednym z Punktów Węzłowych.- Tak jak Rama - zauważyła Nicole.- Mniej więcej, choć są pewne różnice.Gatunki przebywające na pokładzie statków typu Rama są obserwowane.Stwarzamy dla nich środowisko jak najbardziej zbliżone do naturalnego, aby potem śledzić ich zachowanie.Natomiast istoty na pokładach Transportowców już nas nie interesują; to dlatego nie ingerujemy w ich sprawy.- Poza tym, że czynicie je bezpłodnymi.Czy zgodnie z waszą etyką uniemożliwienie reprodukcji jest bardziej humanitarne niż natychmiastowe pozbawienie życia?- Tak - odparł Orzeł.Znaleźli się w miejscu, gdzie droga skręcała w lewo i łączyła się z chodnikiem prowadzącym do korytarzy Modułu Wiedzy.- Myślę, że tutaj widziałam już wszystko - oświadczyła Nicole.- Ale chciałabym ci zadać kilka pytań.- Proszę bardzo.- Zakładając, że opis świętego Michała dotyczący zadań Ramy i Punktów Węzłowych jest prawdziwy, czy nie obawiacie się, że sam akt obserwacji wpływa na wynik badania?- Masz rację, oczywiście.To w pewnym sensie wiąże się z zasadą nieoznaczoności Heisenberga.Chodzi o to, że nasz kontakt może zostać uznany przez Obserwatora za coś, co stanie się częścią przyszłego modelu.Znamy jednak zasady minimalizujące nasz wpływ na naturalny bieg ewolucji.- Szkoda, że Richard nie miał okazji porozmawiać ze świętym Michałem - zauważyła Nicole.- Dokąd teraz pójdziemy, panie przewodniku?- Zjemy lunch - odparł Orzeł.- Mam w transporterze kilka kanapek, coś do picia i twoje ulubione owoce z plantacji ośmiornic.Nicole uśmiechnęła się i zawróciła wózek.- Ty zawsze myślisz o wszystkim.- Richard nie wierzył w Niebo - powiedziała Nicole po kolejnym badaniu.- Ale gdyby dane mu było zaplanować własne życie po śmierci, myślę, że to miejsce by mu odpowiadało.Orzeł wpatrywał się w wykres na ekranie skanera.- Myślę - powiedział podnosząc do góry wzrok - że powinniśmy nieco skrócić nasze zwiedzanie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]