[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Przystanęła więc Wenus, po czym tymi słowami Marię przywitała: Witaj, o boska ty córko niebiańskiej macierzy!Z wielkich tyś królów zrodzona i władców rodzić mająca!Dla ciebie jam pałac pafijski i Cypr opuściła,Dla ciebie miło mi podjąć ten trud niepomiernyI tyle morza przepłynąć, byś nie marniała tak dłużejW domu rodzinnym i żeby młody HonoriuszNie żywił w sobie w daleki czas odwlekanej miłości.Przyjmij szczęśliwy los urodzenia diadem władczyni,By go przekazać swym synom.Wróć do pałacu, z któregoWyszła twa matka.Spraw, niech krwi więzyNic tutaj nie ważą.Bo choćbyś i obca była panującemu domowi,Dla samej urody byś mogła zostać żoną władcy.Gdzież postać berła godniejsza? Gdzie oblicze godniejszePałacu władcy? Ni róże twym ustom, ni śniegi twej szyi,Ni włosom fiołki, ni płomienie dorównują twym oczom.Jak delikatną oddzielone przerwą schodzą się z sobąBrwi ciemne! Jak właściwy u ciebie umiar skromnościI zbytku! I krew twej mlecznej cery nie przemaga.Palcami przewyższasz Aurorę, ramionami Dianę,Samą już matkę przewyższasz! Jeśli Bakchus w miłościNiebo mógł posagową ozdobić koroną,Czemuż panny piękniejszej nie wieńczyć gwiazdami?w.247 pestańskie z okolic Pestum (Paestum), miasta nadmorskiego w Lukanii(południowa Italia). 91haec modo crescenti, plenae par altera lunae:adsurgit ceu forte minor sub matre virentilaurus et ingentes ramos olimque futuraspromittit iam parva comas; vel flore sub unoceu geminae Paestana rosae per iugera regnant:haec largo matura die saturataque vernisroribus indulget spatio; latet altera nodonec teneris audet foliis admittere soles.Adstitit et blande Mariam Cytherea salutat: salve sidereae proles augusta Serenae,magnorum suboles regum parituraque reges.te propter Paphias sedes Cyprumque reliqui,te propter libuit tantos explere laboreset tantum transnare maris, ne vilior ultraprivatos paterere lares neu tempore longodilatos iuvenis nutriret Honorius ignes.accipe fortunam generis, diadema resume,quod tribuas natis, et in haec penetralia rursus,unde parens progressa, redi.fac nulla subessevincula cognatae: quamvis aliena fuissesprincipibus, regnum poteras hoc ore mereri.quae propior sceptris facies? qui dignior aulavultus erit? non labra rosae, non colla pruinae,non crines aequant violae, non lumina flammae.quam iuncti leviter sese discrimine confertumbra supercilii! miscet quam iusta pudoremtemperies nimio nec sanguine candor abundat!Aurorae vincis digitos umerosque Dianae;ipsam iam superas matrem.si Bacchus amatordotali potuit caelum signare corona,cur nullis virgo redimitur pulchrior astris?w.272 posagową [.] koroną złoty diadem, ślubny podarunek ofiarowany Ariadnieprzez Dionizosa-Bakchusa, umieszczony potem wśród gwiazd. 92Już tobie Wolarz wieńce buduje gwiazdziste,Już niebo rodzi gwiazdy dla konstelacji Marii!O, z godnym ty mężem mająca się wiązać wspólniczkoWładzy nad światem tak wielkim! Wnet Hister czcić cię będzie,Twe imię będą uwielbiać narody! Ren służyć ci będzieI Aaba! Jako władczyni wkroczysz w sam środek Sygambrów!Lecz po co tu ludy wyliczać czy atlantyckie zakątkiOceaniczne? Zwiat cały na równi przypadnie ci w darze!"To rzekłszy, na szyję jej wkłada i na ramionaBłyszczące klejnoty, świeżo przez nereidy radosne jej dane.Sama też szpilką zdobi jej głowę i strój podwiązuje,Sama na włosach dziewiczych ślubny układa welon.Przed domem śpiewa już pochód, już ślubne na przedzieBłyszczą powozy dla synowej, już władca do drogi się pali.Pragnie, by słońce powolne szybciej zapadało Jak ten szlachetny rumak, pierwszym miłości zapachemPodnieceń, niespokojnie na karku wygiętym potrząsaWspaniałą grzywą i goni przez pola farsalskie,I rżąc namiętnie, pragnie dotrzeć do znanych rzek wodyRozpalonymi nozdrzami.A płodna stada nadziejaAaskocze stadnin panów, klacze cieszą się pięknym małżonkiem.Tymczasem wojsko błyszczące odkłada broń na bokI wśród radości skacząc wokół wodza, żaden chorąży,%7ładen go żołnierz nie przestaje zalewaćTo kwiatów deszczem, to purpurową zasypywać chmurą.I tak przy tym śpiewają, strojni w wawrzyny i mirty: Boski rodzicu! Czyś ty na niebiańskim Olimpie,Czy elizejskie przemierzasz doliny, będące duszom nagrodą,Oto ci twe życzenia Stylichon, jak przyrzekł, wypełnił.Nadeszła kolej na wdzięczność: odpłaca się za kołyskę Zwraca od ciebie wziętą komnatę weselną.Synowi oddaje,w.274 Wolarz konstelacja, Bootes.w.279 Sygambrowie lud germański nad dolnym Renem.w.291 pola farsalskie Tesalii, sławnej z jakości koni.w.298 purpurową [.] chmurą róz czerwonych. 93iam tibi molitur stellantia serta Bootesinque decus Mariae iam sidera parturit aether.i, digno nectenda viro tantique per orbemconsors imperii! iam te venerabitur Hister;nomen adorabunt populi; iam Rhenus et Albisserviet; in medios ibis regina Sygambros.quid numerem gentes Atlanteosque recessusOceani? toto pariter donabere mundo".Dixit et ornatus, dederant quos nuper ovantesNereides, collo membrisque micantibus aptat.ipsa caput distinguit acu, substringit amictus;flammea vkgineis accommodat ipsa capillis.ante fores iam pompa sonat, pilentaque sacrapraeradiant ductura nurum
[ Pobierz całość w formacie PDF ]