[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.10.Pamiętając o wspomnianym porównaniu i nauce podanej na podstawie pierwszegowiersza pierwszej strofy tej ciemnej nocy oraz o jej straszliwych właściwościach, dobrzebędzie wyjść już z tych smutnych przeżyć duszy i zacząć objaśnienie owoców ibłogosławionych skutków, jakie się rodzą z jej łez.Opiewa je drugi wiersz:Udręczeniem miłości rozpalona.Rozdział 11[Mówi, że dusza odczuwa nagły wzrost miłości Bożej jako owoc srogich doświadczeń].1.W tym wierszu dusza wskazuje na ogień miłości, o której już mówiliśmy.Ogień ten,podobnie jak ogień materialny trawi drzewo, trawi i rozpala duszę wśród tej bolesnej nocykontemplacji. Rozpłomienienie to, chociaż w pewnej mierze jest podobne do tego, które objaśnialiśmymówiąc o oczyszczeniu zmysłowej części duszy, to jednak w gruncie rzeczy jest tak różne odniego, jak różna jest dusza od ciała i część duchowa od zmysłowej.Ogień ten, torozpłomienienie miłości w głębi ducha, w którym za pośrednictwem tych ciemnych udręczeńdusza czuje się głęboko i przenikliwie raniona gwałtowną miłością Bożą.Daje onrównocześnie duszy pewne odczucie i przedsmak Boga, jednak bez rozumienia czegośszczegółowego, gdyż, jak wiemy, rozum jest tu w ciemności.2.Odczuwa tu dusza gwałtowne uniesienie miłości, gdyż to rozpłomienienie duchowewywołuje w niej namiętność miłości.Miłość bowiem, którą tu odczuwa jako wlaną, jestbardziej bierną niż czynną, dlatego też rodzi w duszy gwałtowną namiętność miłości.Ktodoszedł do tej miłości, łączy się już do pewnego stopnia z Bogiem i ma pewne uczestnictwow Jego właściwościach.Jest to raczej działanie Boga niż samej duszy i właściwości teudzielają się duszy biernie, żądając od niej jedynie przyzwolenia.Całą zaś siłę, żar, naturę inamiętność miłości, albo jak to dusza określa, jej rozpłomienienie, zapala w niej sama miłośćBoga, który się z nią łączy.Miłość ta tym więcej miejsca i gotowości znajduje w duszy, by ją złączyć z sobą i na wskrośprzeniknąć, im bardziej w niej są wyniszczone, wykorzenione i tak opanowane wszystkiepożądania, aby nie mogły smakować ani rzeczy niebieskich, ani ziemskich.3.Tak też jest przeważnie w tym ciemnym oczyszczeniu, gdyż Bóg tak odzwyczaił duszę odjej upodobań i tak je ześrodkował w Sobie, że już nie mogą smakować w tym, co umiłowały.Uczynił tak Bóg, by je oderwać od wszystkiego, a podnieść do Siebie.Wtedy bowiem duszama więcej siły i zdolności do przyjęcia ścisłego zjednoczenia miłości Bożej, jakie się jej zapośrednictwem tego oczyszczenia poczyna udzielać.W zjednoczeniu tym ma dusza dojść domiłowania wszystkimi swymi siłami, pożądaniami duchowymi i zmysłowymi, jakie w niej są.Tego zaś nie mogłaby osiągnąć, gdyby one zwróciły się do jakiejkolwiek innej rzeczy.Stądteż, aby móc osiągnąć tę moc miłości zjednoczenia z Bogiem, mówił Dawid:  Moc moją przyTobie zachowam (Ps 58, 10).Znaczy to, że będę strzegł wszystkich swych uzdolnień,pożądań i sił mych władz, a nie zwrócę ich ku czynieniu lub kosztowaniu jakiejkolwiekrzeczy poza Tobą.4.Z tego wszystkiego można mieć pewne wyobrażenie, jak wielkie i jak gwałtowne może byćto rozpłomienienie miłości w duchu, w którym Pan Bóg skupił i zebrał wszystkie siły, władzei pożądania, tak duchowe jak i zmysłowe.Wszystkie one składają się na wspólny akord tejmiłości.Tym sposobem wypełnia dusza naprawdę pierwsze przykazanie, które nie odrzucającnic z człowieka i nie wykluczając żadnej jego właściwości, zaleca:  Będziesz miłował Pana,Boga twego, ze wszystkiego serca twego i ze wszystkiej duszy twojej, i ze wszystkiej siłytwojej (Pwt 6, 5).5.Tak więc, w tym rozpłomienieniu miłości skupiają się wszystkie pożądania i siły duszy, aona sama jest zraniona, dotknięta i roznamiętniona w każdym z nich.Jakież zatem mogą byćporuszenia i porywy jej sił i pożądań, skoro się czują rozpalone i zranione tak silną miłością,nie posiadając równocześnie niczego i niczym się nie zaspokajając, owszem, widząc się w ciemności i niepewności? Odczuwają one tu głód jak owe psy, o których mówił Dawid, iżkrążą wokół miasta (Ps 58, 7), a nie nasycając się miłością skomlą i jęczą (tamże, 15-16).Dotknięcie tej miłości i ten boski ogień tak dalece wysuszają ducha i takie w nim budząpożądania, aby zaspokoić pragnienia miłości Bożej, że podejmuje niezliczone wysiłki ilicznymi sposobami wyrywa się do Boga z tęsknotą i upragnieniem.Tłumaczy to dobrzeDawid mówiąc w jednym psalmie:  Pragnęła Ciebie dusza moja, jak bardzo tęskniło za Tobąciało moje (Ps 62,2), innymi słowy: Pragnie Cię, dusza moja, dusza ma ginie i umiera zaTobą.6.Dla tych to przyczyn mówi dusza w przytoczonym wierszu:Udręczeniem miłości rozpalona.We wszystkich bowiem sprawach i myślach, jakie rozważa,we wszystkich zajęciach i pracach, jakie podejmuje, ujawnia swą miłość rozlicznymisposobami.Pragnie i cierpi w swych pragnieniach również na różny sposób.O każdym czasiei na każdym miejscu, nie znając spoczynku, odczuwa w rozpłomienionej ranie tę udrękęmiłości, jak to daje poznać prorok Job mówiąc:  Jak niewolnik pragnie cienia i jak najemnikczeka końca pracy swojej, tak ja miałem miesiąc rozczarowania i noce pracowite obliczałemsobie.Jeśli zasnę, rzeknę: Kiedy wstanę? I znowu będę czekał wieczora i będę napełnionyboleściami aż do zmroku (7, 2-4).Wszystko jest tu dla duszy ciasne.Nie może się w sobie pomieścić, nie może się pomieścić wniebie ni na ziemi i napełnia się cierpieniem aż do zmroku, jak to mówi Job w znaczeniuduchowym, a można to odnieść do naszego zagadnienia.Jest to cierpienie i męka bezpociechy jakiejś nadziei, światła czy jakiegokolwiek dobra duchowego.Zmartwienie i udrękaduszy w tym rozpłomienieniu miłości są o tyle większe, że pomnażają je dwie przyczyny.Pierwszą przyczyną są mroki duchowe, w jakich czuje się pogrążona, a które ją trapiąwątpliwościami i troskami.Drugą przyczyną jest miłość Boża, która ją rozpłomienia, pobudzai w niepojęty sposób swą raną miłosną napełnia ją lękiem.7.Te dwie przyczyny cierpienia wskazuje w podobnych przeżyciach prorok Izajasz, mówiąc: Dusza moja żądała Cię w nocy (26, 9), tzn.w swej nędzy.I to jest jedna przyczynacierpienia zadawanego przez tę ciemną noc.Lecz mówi prorok dalej:  Ale i duchem moim wewnętrznościach moich z rana będę czuwał do Ciebie (tamże).I to jest druga przyczynacierpienia, pochodząca z pragnienia i udręki miłosnej we wnętrzu ducha, a tymi są uczuciaduchowe.Wśród tych wszystkich cierpień ciemnych i miłosnych odczuwa jednak dusza jakby czyjąśobecność i moc w swym wnętrzu.Ta obecność tak ją umacnia, że gdy skończy się ucisk tychstrasznych mroków, bardzo często czuje się dusza osamotniona, pusta i słaba.Przyczyna tegoleży w tym, że moc i siły duszy były spojone i nasycone biernie ciemnym ogniem miłości,który ją trawił.Gdy więc ten ogień przestanie w niej płonąć, ustają ciemności, [żar i siła tejmiłości w duszy]. Rozdział 12[Objaśnia, że ta straszna noc jest czyśćcem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl