[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Co się wczora stało, rozumiem, że już pełno w Warszawiewiadomości, bo prędzej zawsze złe niż dobre latają nowiny.Dowiedziawszy się Król JMć w poniedziałek, że pan poznański wsześciu tysięcy wojska przyszedł był pod wojsko pour noussurpiendre, konkludował, i my z nim wszyscy, że tamta strona opokoju nie myśli.Tak tedy stanęło między nami, aby tę fintęuczynić, tj.posłać niektóre chorągwie i les quartiers--maitres winną stronę, a samym [iść] w trop za panem poznańskim na tę tumątewską przeprawę; którego nie nagoniwszy, przyszliśmy dniawczorajszego o ósmej nad tę tu przeprawę, w dzień św.Małgorzaty.Litewskie wojsko szło tego dnia w awantgardzie,które zastaliśmy na tej tu stronie przeprawy.Skoro tedy i naszepoczęło nadchodzić wojsko, zaraz Król JMć naszemu wprzód kazałprzechodzić wojsku tę przeprawę, której jest ćwierć mili.Miejscetylko jedne do przebycia, a tak głębokie, że koń w kilku miejscachspłynąć musiał.Nim jeszcze wojsko przeprawiać się poczęło, posłał do tamtejstrony Król JMć p.Petrykowskiego z towarzyszem usarskim;dawać im znać, że się zbliżył do nich dla prędszej konkluzjitraktatów, ale że cale z nimi nieprzyjacielsko postępować niebędzie.Tymczasem nasze straże tę przeprawę tak złą przechodzićpoczęły, od której wszystkie tamte wojska o milę obozem stały.Przestrzeżono wcześnie tamtą stronę, którzy z rana koło mieli, apotem się bankietowali.Za daniem znać, zaraz co żywo do koni iszykiem stali za górami, że my ich widzieć nie mogli.Za przedniąstrażą naszą przeprawiali się dragońskie regimenty, którymrydlów z wieczora nie dano, a panowie generałowie z zadu teżsobie powoli przy infantem w karetach jechali.Za dragonamiprzeprawiłem się też i ja obaczyć tę przeprawę, przez którą i KrólJan III SobieskiListy do Marysieńki 47JMć sam przechodzić miał, i aby tam było kazać szańce kopać, boudano, że jeszcze tam druga była przeprawa między nami inieprzyjacielem; ale tak nie było, bo cale równe pole i bezprzepraw na tamtej zastaliśmy strome.Jam się jeszcze i z wodybył nie otrząsł, kiedy zza góry wszystkim na straż i dragonównaszych poczęli następować wojskiem.Jedni nasi dopiero z wodywyjeżdżali, a drudzy w szyku się stawiać poczęli.Skoro tedyhurmem nastąpili i wojsko związkowe, i pospolite ruszenia, zarazzmatwali i zmieszali naszych, lubo dragonia ognia dawali dobrze.Ale niepodobna było wytrzymać, bo wojsko nasze wszystko zdrugiej się tylko o ćwierć mili przez przeprawę dziwowało strony,a posiłkować było niepodobna; piechota też o półtorej mili gdzieśpopasowała i armata, tak że i z dział odstrzeliwać nie możono.Tak tedy pele-mele wjechali na nas w tę tak straszną przeprawę.M.notre frere m'a tenu bonne compagnie, et M.łowczy, M.Chełmski et les autres.Ces deux memes se sont sauvesheureusement; M.Chełmski [est] fort blesse et prisonnier, pauvreSt.Germain tue ou noye, car on ne peut pas trouver son corps.Regimenty dragońskie prawie wszystkie zginęły, mianowicieoficerowie.Porucznik p.starosty Parczewskiego, który i tam wwielkim niebezpieczeństwie był, okrutnie zabity.Z tej okazji najwięcej zginęło ludzi, że skoro na błota uszli,wywoływali ich, dając im quartier i parol, a potem, zawiódłszy zagórę, nie ścinali, ale rąbali na sztuki.Nie tylko Tata-rowie,Kozacy nigdy takiego nie czynili tyraństwa, ale we wszystkichhistoriach o takim od najgrubszych narodów nikt nie czytałokrucieństwie.Jednego nie najdują ciała, żeby czterdziestu niemiał mieć w sobie razów, bo i po śmierci nad ciałami się pastwili.Moją śmierć już cale w tamtym byli ogłosili obozie, ale otoprzecię P.Bóg zachował jeszcze do jakiegoś czasu.Po tej okazji nierychło działa przyszły, ale i te niewielki czyniłyJan III SobieskiListy do Marysieńki 48efekt, bo przeprawa bardzo szeroka
[ Pobierz całość w formacie PDF ]