[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.)Tak więc król go oddalił, dając mu dobre stanowisko w mie-ście: na jego prośbę kazał ławnikom, aby nic nie czynili bez jegozgody, i z tego powodu niekiedy chodzili oni do jego domu za-sięgać rady w różnych poczynaniach, gdy on z powodu swej cho-roby nie mógł być obecny w Izbie, gdzie się zbierali.Natura, która zmusza człowieka do postępowania zgodnie zeskłonnościami, z jakimi się urodził, do tego stopnia przymusiłatego Alvara, że trwając w urazie i nienawiści, jakie czuł z po-wodu hańby, którą jego panu królowi uczyniono, niczego więcejnie pragnął, jak tylko widzieć martwym hrabiego Joao Fernan-desa, skoro nie umarł on jeszcze za życia króla D.Fernanda.A ponieważ czas wydawał mu się sposobny po temu, by o tymtraktować, w sekrecie porozmawiał z hrabią de Barcelos, o któ-rym wiedział, że z tego samego powodu zle życzy hrabiemu JoaoFernandesowi.Powiedział mu: Panie, wiecie dobrze, iż jestem sługą króla D.Fernanda,niech Bóg ma w opiece jego duszę, i wiecie, ile od niego do-znałem zaszczytów i dobrodziejstw.Dlatego ja, jak każdy innyjego sługa, muszę bardzo boleć z powodu jego hańby i pomścićgo każdym sposobem, jaki jest możliwy, chociaż już nie żyje,a głównie uczynić powinni to ci, którym godność i znaczeniepozwalają uczynić to bez wielkiego wysiłku.Wiecie dobrze,panie, od jak dawna ludzie mówią o złej sławie, jaka jest udzia-łem siostry waszej, królowej, z powodu hrabiego Joao Fernan-desa.I nie zniknie ona, póki ten człowiek żyje, a kiedy umrze,ustanie z czasem i zapomną o tych rzeczach.Wszyscy ludzieszlachetni powinni nad tym boleć, a głównie wy, którzy jeste-ście jej bratem; po pierwsze, z powodu wielkich łask i dobro-dziejstw, jakimi król was obdarzył, po drugie, bo jest ona wa-szą siostrą i hańbiąc siebie, hańbi również was i cały ród.A po-nieważ wiem, że tak to rozumiecie i już chcieliście przyłożyć dotego ręki, uznałem, że powinienem wam to powiedzieć.Możeciepostąpić, jak wam się wyda najlepiej, ale od siebie wam mówię,że gdybym był tym, czym wy jesteście, i mógł tyle, ile wy mo-żecie, dawno już bym nie godził się na taką rzecz i spróbował-bym szczęścia, jakie Bóg by mi zechciał zesłać.Hrabia odrzekł, że dobrze o wszystkim wie i dziękuje mu zajego dobrą wolę.I że już dawniej był zdecydowany zabrać siędo tego, ale wówczas nie widział sposobności 1 by to móc zrobić.A po długiej rozmowie na ten temat rzekł hrabia: Alvaro Pais, wiecie, z kim, jak mi się zdaje, powinniścieporozmawiać na ten temat? Porozmawiajcie z D.Joao, Mistrzemzakonu Avis2, który ma tyle samo powodów co ja, aby boleć nadhańbą króla.I nie widzę tutaj nikogo bardziej odpowiedniego,aby to zrobił i stawił czoło trudnościom, które przypadkiemmogłyby wyniknąć. Bardzo bym chciał odparł Alvaro Pais porozmawiaćz nim lub z kimś innym, kto, jak mógłbym sądzić, zabierze siędo tego.Ale skoro nie chcecie tego zrobić wy, panie, którzy1W rozdz.I i II tej kroniki Lopes podaje, że hr.de Barcelos, brat królowej,dwa razy zamierzał zabić hr.Andeiro, ale nie udało się to ludziom, którympowierzył tę misję.Król Fernando też miał takie zamiary, lecz się rozmyślił.2Mistrz już raz planował zabicie Andeiro, prosząc Nuna Alvaresa o pomoc,ale następnie zrezygnował O tym oczywiście hrabia de Barcelos wiedział.możecie tak wiele, bardzo wątpię, czy zechce to zrobić on alboktoś inny.Powiem Mistrzowi rzekł hrabia że chcecie z nimmówić w sprawie dotyczącej jego honoru, ale że zatrzymujewas w domu choroba i nie możecie iść do niego, wiec żeby onjadąc konno przez miasto wstąpił tutaj i porozmawiał z wami.I wierzę, że on to zechce zrobić.Gdy tak się ułożyli, pożegnał się hrabia, a Alvaro Pais po-czął zaraz myśleć o tym, jak ma rozmawiać z Mistrzem.ROZDZIAA VIO tym, jak Alvaro Pais rozmawiał z Mistrzem o śmierci hrabiego JoaoFernandesa, i o umowie, jaką zawarli między sobąPowiedział hrabia Mistrzowi zakonu Avis, że Alvaro Pais musiz nim mówić na temat pewnych spraw dotyczących jego hono-ru i godności, niechże więc wstąpi do jego domu, gdy będzie je-chał przez miasto, gdyż z powodu swej choroby Alvaro Pais niemoże przyjść do niego.Mistrz, chcąc się dowiedzieć, o co chodzi, nie zwlekał długoi poszedł z nim porozmawiać w jego mieszkaniu.A gdy zna-lezli się na osobności, zaczął Alvaro Pais przedstawiać wszystko,co powiedział hrabiemu de Barcelos, i powtórzył odpowiedz,jaką tamten się wymówił; i jak potem przyszło mu do głowy,iż w królestwie nie ma nikogo, kto by miał więcej powodów dozrobienia tego niż on, Mistrz Zakonu Avis. Po pierwsze rzekł Alvaro Pais bo jesteście bratemkróla, któremu jego hańba więcej bólu sprawia niż komu in-nemu.Po drugie, bo byliście uwięzieni z powodu hrabiego JoaoFernandesa i królowej i postawiono was w wielkim niebezpie-3czeństwie, jak to wszyscy wiedzą.A nawet gdybyście nie byliwięzieni, powinniście to zrobić, choćby dla bezpieczeństwa wła-snego życia, które nigdy nie będzie pewne, jak długo hrabiaJoao Fernandes będzie żył.A teraz, gdy król zmarł, jeszcze bar-dziej użyją swojej niegodziwości, i obawiając się was, bo do-brze wiedzą, że musicie cierpieć nad tym bardziej niż kto inny,zawsze szukać będą okazji i sposobu, aby wasze życie nie trwa-ło długo.A ponieważ zemsta za ten czyn nikomu bardziej nieprzystoi niż wam, dokonując jej w sposób, jaki wam podałem,dopełnicie wielkiego czynu i zasłużycie na pamięć potomnych.Tak iż żadnej innej rzeczy nie można by teraz znalezć, która byzyskała u ludzi większą czy choćby równą pochwałę
[ Pobierz całość w formacie PDF ]