[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nie znał się jednak zbyt dobrze naprawie pracy, co jasno dał Gabrielowi do zrozumienia podczas ichpółgodzinnej rozmowy. Muszę cię ostrzec.Jeżeli powstrzymanie się od relacji zestudentami jest warunkiem twojego zatrudnienia na uniwersytecie,naruszasz je na własną odpowiedzialność i ryzykujesz utratą pracy.Pozwól, że zapytam wprost: sypiasz z nią? Nie odparł Gabriel sucho. To dobrze.I niech tak zostanie.Moją najlepszą poradązawodową jest, abyś trzymał się od tej dziewczyny z daleka, dopóki siędo ciebie nie odezwę.Ile ma lat? Słucham? Ta dziewczyna, Gabrielu.Twoja dupeczka. Nazwij ją tak jeszcze raz, a stracisz klienta.John zamilkł.Wiedział, że Gabriel jest twardym skurczybykiem zżyłką awanturnika, a on nie miał siły na telefoniczne kłótnie. Ujmę to inaczej: ile lat ma młoda dama, o której rozmawiamy? Dwadzieścia trzy.John odetchnął z ulgą. To dobrze.Przynajmniej jest pełnoletnia. Jeszcze raz udam, że tego nie słyszałem. Posłuchaj, Emerson.Jestem twoim prawnikiem.Pozwól miwykonywać moją pracę.Nie mogę wyrazić profesjonalnej opinii,dopóki nie poznam wszystkich faktów.Jedna z moich partnerek wzeszłym roku pozwała do sądu uniwersytet w Toronto.Poproszę ją odetale, ale do tego czasu radzę ci trzymać się z daleka od tejdziewczyny.Cokolwiek jednak zdecydujesz, przynajmniej nie idz z niądo łóżka.Rozumiesz? Tak. Pozwól, że ujmę to w sposób niedwuznaczny.Nie angażuj się znią w żadną czynność seksualną.W ogóle.Nie chcemy zostaćwciągnięci w clintonowską debatę dotyczącą definicji związkówpłciowych.Nic z nią nie rób, nieważne, czy wyrazi zgodę, czy nie. A jeśli jesteśmy związani romantycznie, a nie seksualnie?John przerwał na chwilę i zaczął czyścić ucho czubkiem małegopalca. Przepraszam, nie dosłyszałem. Co, jeżeli widuję się z nią towarzysko i nie mamy kontaktówseksualnych?John roześmiał się głośno. %7łartujesz sobie ze mnie, Emerson? Nie wierzę ci, a przecież mipłacisz.Nikt inny też ci nie uwierzy. To nie ma znaczenia.Powiedz mi, czy jeśli nie angażuję się waktywności seksualne z moją studentką, to nasz związek nadal naruszaprawo uniwersyteckie? Nikt nie uwierzy, że jesteś ze swoją studentką w związku, którynie obejmuje seksu, zwłaszcza z twoją reputacją.Oczywiście to napracodawcy ciąży obowiązek udowodnienia twojej winy.Chyba że tachiquita sama wniesie pozew przeciwko tobie albo ktoś przyłapie wasw kompromitującej sytuacji.Albo jeżeli zajdzie w ciążę. To się nie stanie. Każdy tak mówi, Emerson.Gabriel chrząknął. Tak, ale w tym przypadku byłoby to niemożliwe, z kilkupowodów.John wywrócił oczami i postanowił nie udzielać profesorowilekcji biologii. Jeżeli ktoś was przyłapie, ale nie będzie dowodu na kontaktseksualny, najprawdopodobniej czeka cię tylko reprymenda zautrzymywanie niestosownych związków.Nie mogę jednak stwierdzićtego z całą pewnością, bez dokładnego przestudiowania polisy.Muszęsię też dowiedzieć od mojej partnerki, jakie precedensy uniwersytetmoże przywołać na swoją korzyść. Dziękuję. To twoja głowa poleci, jeżeli coś nie wypali, więc bądzostrożny.Ja, tak czy siak, dostanę swoją forsę. John chrząknął.Gabrielu? Tak? Na twoim miejscu przez jakiś czas trzymałbym się z dala odkłopotów.%7ładnych panienek, żadnych bójek, żadnego publicznegopokazu nietrzezwości i tym podobne.Jakakolwiek sprawa w sądzieprzeciwko uniwersytetowi wyciągnie na jaw twoje dawne grzechy.Pamiętaj o tym.Postaraj się zostawić to wszystko w przeszłości, okej? W porządku, John z tymi słowy Gabriel zakończył rozmowę ichwycił klucze do mieszkania.Postanowił wypocić całą nagromadzonąfrustrację podczas ćwiczeń w klubie szermierczym.Zanim Julia wróciła do swojego mieszkania, dokładnieprzeszukała trawnik pod domem.Niestety, odnalazła zaledwie kilkakawałeczków papieru, z których nie była w stanie odtworzyć całegoliściku od Gabriela.Większość dnia spędziła na przeglądaniu książki CharlesaWilliama i robieniu notatek, które taką miała nadzieję pomogą jejpodczas spotkania z Katherine Picton.Julia musiała przyznać, żedalekowzroczność Gabriela w tym przypadku była niemal zbawienna.Williams był specjalistką od Dantego i w jego opracowaniu znalazławiele przydatnych sugestii.Zanim położyła się spać, usiadła na łóżku z iPodem, myśląc oGabrielu.Drugim utworem, jaki dodał do jej listy, była ModlitwaDantego, również w wykonaniu Loreeny McKennitt.Było to bardzowzruszające nagranie i słuchając go, Julia się popłakała.Tej nocyzasnęła, trzymając pod poduszką fotografię Gabriela i zastanawiając sięnad wieloma rzeczami.Profesor był narkomanem.Wiedziała doskonale, że jeżelikiedykolwiek jego uzależnienie zapanuje nad nim ponownie, onarównież stanie się jego ofiarą, zostanie wciągnięta w otchłań, którejnigdy nie chciała odwiedzać.Poza tym jakakolwiek znajomość z Emersonem mogła zniszczyćkarierę im obojgu.Kiedy ich związek wyjdzie na jaw, on okaże sięmłodym zdolnym profesorem, który załapał niezłą dupę na swoimseminarium.Wszyscy koledzy po fachu będą z niego drwić i żartowaćna ten temat.Ona z kolei zostanie obwołana młodą dziwką, którarozłożyła nogi przed swoim wykładowcą, żeby ułatwić sobie zdobyciedyplomu, ponieważ nie była wystarczająco zdolna, by obronić go winny sposób.Nie miało znaczenia, czy zaczekają do końca semestru,czy nie, plotki im obojgu zszargają opinię
[ Pobierz całość w formacie PDF ]