[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bitwa rozwijała się w niekorzystnym dla Rzymian kierunku, kiedynagła interwencja lekkiej piechoty  utworzyła stałą linię bojową i odstraszałamasowo nacierającego nieprzyjaciela", a następnie unieruchomiła wroga.Liwiusz pisze dalej, że  nadchodziły już także chorą- gwie legionowe" -  chorągwie legionowe" oznaczają tu ciężką piechotę.Aleskąd nadeszły? Nie ma ich wśród wojsk Leliusza, które opuściły Campi Magni.Na widok tych oddziałów, niezaprawionych w boju, piechota Syfaksa zawróciła izbiegła z pola walki.Liwiusz zanotował, że ofiar było niewiele:  Padło nie więcejniż pięć tysięcy ludzi.Do niewoli wzięto ilość mniejszą niż połowę tego [.]"10\Italik tak oto opisał los Syfaksa:Pierwsza lecąca włócznia ugodziła w nozdrza gorącokrwistegowierzchowca króla.Z krwią spływającą mu z pyska zwierzę zawróciło,bijąc powietrze kopytami tylnych nóg, następnie koń przewrócił się zwielkiego bólu, gwałtownie rzucając głową, w którą ugodziło go ostrze.Tym samym jezdziec został wydany w ręce wrogów.Rzucili się na niego[Syfaksa] [.], a następnie został zakuty w łańcuchy i kajdany"106.Król Numidów został pojmany dzięki szczęśliwemu rzutowi włócznią, któryokaleczył jego konia.Schwytano go, gdy próbował zebrać swoich ludzi.Prawdopodobnie to widok dowódcy, rannego i pojmanego przez Rzymian,sprawił, że Numidowie stracili ducha walki i wycofali się z bitwy, a niepojawienie się oddziałów ciężkiej piechoty rzymskiej.Masynissa wyruszył do Cyrty, zabierając ze sobą zakutego w łańcuchySyfaksa.Kiedy pokazał jeńca mieszkańcom miasta, ci poddali się bez walk.Przez kilka miesięcy Leliusz i Masynissa obwozili go,  pozyskując kolejnemiasta, w których stacjonowały oddziały Syfaksa".Relacja ta nie może być wcałości zgodna z prawdą, ponieważ na wolności przebywał ciągle Wermina, synSyfaksa i doświadczony wojownik.Zapewne starał się uratować możliwienajwięcej z królestwa ojca, zapewniając sobie lojalność miast w głębi kraju orazwerbując wojsko.Chociaż Rzymianie odzyskali kilka miast, jak się zdaje, niezdołali objąć swoimi wpływami terytoriów rozciągających się za Cyrtą.Numidiajednak została militarnie zneutralizowana, a Kartagina nie mogła dłużej liczyć napomoc z tej strony. ROZEJMRozbicie armii numidyjskiej i pojmanie Syfaksa było szokiem dlaprzywódców Kartaginy.Natychmiast zwołano Radę Starszych na dwie sesje.Gerontowie zdecydowali, że trzeba wysłać do Scypiona delegację i zawrzećpokój z Rzymem.Już wcześniej, po bitwie na Wielkich Polach, skierowanoposłańców do Italii, aby wezwali Magona z północnej części, a Hannibala zpołudnia Półwyspu Apenińskiego107.Scypion nie zamierzał zniszczyć Kartaginy,chciał jedynie ograniczyć jej potęgę i zapewnić bezpieczeństwo Rzymowi.Jegozwycięstwa w Afryce zmusiły Hannibala do wycofania się z Italii, a Magona zGalii Przedalpejskiej, co było najważniejszym celem strategicznym tej kampanii.Ostatnim celem Scypiona było pozbawienie Kartaginy jej europejskich posia-dłości oraz ograniczenie jej sił morskich do takiej wielkości, która nie mogłastanowić zagrożenia dla interesów Rzymu w zachodniej części MorzaZródziemnego.Zwycięstwa Scypiona zapewniły mu niekwestionowaną sławęwojskową.Teraz nadszedł czas na dyplomację.Kartagińska Tajna Rada wysłała do obozu Scypiona delegację, aby omówićwarunki zawarcia pokoju.Wódz zażądał, aby oddała wszystkich jeńców,dezerterów i uchodzców rzymskiej sprawiedliwości.Jak również wycofaniawszystkich wojsk z Italii, Galii oraz wysp znajdujących się między PółwyspemApenińskim a Afryką.Kartagińczycy mieli też opuścić Hiszpanię i zaprzestaćtam wszelkich działań wojennych.Mieli oddać Rzymowi całą swoją flotę, zwyjątkiem 20 okrętów.Pozbawiona floty Kartagina nie miała możliwościutrzymania ani odzyskania żadnych zamorskich terytoriów.Miała równieżzapłacić trybut w wysokości 5000 srebrnych talentów.Do czasu podpisaniapokoju Kartagina miała wypłacać oddziałom Scypiona podwójny żołd i do-starczać Rzymianom ogromne ilości pszenicy i jęczmienia na potrzeby armii108.Warunki postawione przez Scypiona miały sprowadzić Kartaginę do lokalnejpotęgi, której wpływy nie wykraczały poza Afrykę.Nawet ta pozycja byłaograniczona - Scypion uznał Masynissę za króla Nu-midii i zwrócił się do senaturzymskiego z prośbą o ratyfikację tej decyzji.Pod dowództwem Masynissyznalazło się dziesięć kohort rzymskiej piechoty i jazdy, które miały mu pomóc odzyskać resztę królestwa i przyłączyćczęść państwa Syfaksa.Scypion dał Kartagińczykom trzy dni na przyjęcie lubodrzucenie tych warunków.Kartagina szybko je zaakceptowała i wysłaładelegację, aby podpisać zawieszenie broni.Inna delegacja została wysłana doRzymu, by senat przyjął te warunki.Po raz pierwszy od szesnastu lat Rzym iKartagina zaprzestały działań wojennych. 7Scypion i HannibalPosłańcy kartagińscy przybyli do Rzymu wiosną 203 r.p.n.e., aby prosićsenat o przyjęcie warunków pokoju, które Scypion wynegocjował pozwycięstwie na Wielkich Polach.Senat zaakceptował zawarcie pokoju zopóznieniem i po burzliwych dyskusjach.Głównym przeciwnikiem, jak twierdziKasjusz Dion, było stronnictwo konserwatywne, które nie zgadzało się naprzyjęcie pokoju, dopóki wojska Hannibala znajdowały się na terenie Italii1.Hannibal został wezwany do Afryki wkrótce po klęsce na Wielkich Polach,jednak celowo lub z powodu problemów związanych z zebraniem statkówkoniecznych do przeprawienia się na drugą stronę Morza Zródziemnego nieopuścił Półwyspu Apenińskiego.Jeśli celowo przedłużał swoją obecność w Italii,być może chciał w ten sposób wpłynąć na negocjacje pokojowe i uzyskanieprzez Kartaginę korzystniejszych warunków2.Hannibal jako dobry strategwiedział, że armia Scypiona jest zbyt mała, aby samodzielnie dokonać podbojuKartaginy i należących do niej ziem.Prawdopodobnie uznał, że pomimopojmania Syfaksa i zwycięstw odnoszonych w bitwach Scypion nie poczynił zbytdużych postępów w realizacji swoich celów strategicznych.Nawet po przybyciudo Afryki Hannibal zdawał się nie spieszyć z podjęciem walki ze Scypionem.Jesienią 203 r.p.n.e., zebrawszy tyle statków, by przewiezć wojsko, Hannibalopuścił Italię3.J.F.C.Fuller twierdzi, że zabił większość swoich koni przedwypłynięciem z Italii, aby nie trafiły one w ręce Rzymian4, ale mógł równieżwykorzystać kilka statków więcej, aby je przetransportować''.Jeśli było tak, jak twierdzi Fuller, wyjaśniałoby to przybycieHannibala do Afryki jedynie z niewielkim kontyngentem jazdy.Przedwypłynięciem dokonał również selekcji w szeregach swojej armii [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl