[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.wierćwiecze swej tułaczki rozpoczyna Giordano Bruno ucieczką z Neapolu do Rzymu,gdzie zatrzymał się w klasztorze Santa Maria sopra Mine-rva.Tam, po kilku tygodniachpobytu, zdecydował się zrzucić habit zakonny, po czym zbiegł do Genui.Od kwietnia1576 przebywał w Ligurii (Nola), gdzie do początku 1577 roku uczył gramatyki iastronomii.Następnie przez Savonę, Turyn i Wenecję udał się do Padwy, a stamtąd przezBrescię, Bergamo, Mediolan dotarł do stolicy Sabaudii - Chambery.Wraz zprzekroczeniem granicy włoskiej w 1578 roku opuścił Włochy na trzynaście lat.W Genewie, w której przebywał w latach 1578-1579, obracając się przede wszystkim wśrodowisku emigrantów włoskich, przyjął kalwinizm.Zatrudnił się jako korektor wdrukarni, a 20 maja 1579 zapisał na uniwersytet genewski.Dnia 6 sierpnia 1579 zostałaresztowany za wydrukowanie broszury wyliczającej dwadzieścia błędów popełnionych wczasie wykładu przez profesora filozofii Antoine de la Faye.Zwolniony z więzienia, 27sierpnia opuścił Genewę i udał się wpierw do Lyonu, a potem do Tuluzy, gdzie jesienią1579 rozpoczął wykłady z filozofii.Spotkał się tu z filozofem portugalskim FranciscoSanchezem, który wykładał na uniwersytecie filozofię i medycynę.Siad tego spotkaniaznajduje się w Bibliotece Uniwersytetu Wrocławskiego - to egzemplarz dzieła Sancheza"O tym, że nie wiemy nic" z 1581 roku, z dedykacją dla Bruna na karcie tytułowej iwłasnoręcznymi uwagami Bruna w tekście.Walki religijne pomiędzy katolikami i hugenota-mi skłoniły Bruna do opuszczeniaTuluzy.Jesienią 1581 przybył do Paryża, gdzie został przyjęty przez króla francuskiego,Henryka III Walezego, którego zainteresowała niezwykła pamięć Bruna.Król mianował goprofesorem Sorbony, obdzielając zarazem szczególnym przywilejem: zwolnieniem zkonieczności uczęszczania na msze, co było wówczas obowiązkiem profesorów.W 1582roku Bruno opublikował w Paryżu książkę "Sztuka pamięci", zaopatrując jaw dedykacjędla króla.W tym samym roku wydał również komedię "Zwiecznik" i kilka innych książek.Narastająca fala reakcji katolickiej skłoniła Bruna do opuszczenia Francji w 1583 roku.Zaopatrzony w polecające listy króla do ambasadora francuskiego w Londynie, wyjechałBruno do Anglii.Coraz powszechniej znany stawał się już wówczas jego krytycznystosunek do religii.Informację o tym przekazał też ambasador angielski w Paryżu, HenryCobham, w liście do ministra Francisa Walsinghama.Mimo to w czerwcu 1583 odbyła sięw Oksfordzie publiczna dyskusja między Brunem a tamtejszym teologiem JohnemUnderhillem (zorganizowana zresztą dla uświetnienia pobytu wojewody sieradzkiegoOlbrachta Aaskiego).Tego samego lata przybył Bruno raz jeszcze do Oksfordu.Tymrazem przedmiotem publicznej kontrowersji z filozofami oksfordzkimi była teoriaKopernika.W 1585 roku Bruno powrócił do Francji.Kiedy jednak o wynalazcy cyrkla, swoimrodaku, Fabri-zio Mordente, wyraził się, że jest on "triumfującym prostakiem", a tenposkarżył się przywódcy Ligi Katolickiej, księciu Gwizjuszowi, niepokorny Bruno zostałzmuszony w 1586 roku do opuszczenia Francji.Przeniósł się wtedy do Niemiec, skąd podróżował do Czech i Szwajcarii.Jedynie wWittenberdze władze uczelni powierzając mu prowadzenie wykładów, nie pytały go ani owyznanie, ani też nie wtrącały się do treści zajęć, respektując zasadę wolnościfilozofowania.Ale opuścić już musiał m.in.Marburg i Helm-stedt, gdzie zostałekskomunikowany przez superin-tendenta kościoła luterańskiego, pastora HeinrichaBoethego.Wydalono go też z Frankfurtu nad Menem.Wtedy otrzymał dwa listy odarystokraty weneckiego Zuana Mocenigo, który zapraszał go do siebie, do Wenecji,pragnąc nauczyć się od niego sztuki zapamiętywania.Bruno zdecydował się wtedy napowrót do Włoch.Uczeń Bruna, Valens Acidalius, trafnie przewidział, że powrót do Włoch zakończy się dla jego nauczyciela tragicznie.Mimo to Bruno w sierpniu 1591 przybył do Wenecji.Co byłopowodem? Tęsknota za ojczyzną? Podjęcie reformatorskiej działalności religijnej ipolitycznej? Z pewnością mogło być i jedno, i drugie.Ale dopiero w latachsześćdziesiątych naszego stulecia Giovanni Aquilecchia znalazł i opublikował z rękopisunieznane dzieła Bruna pt."Wykłady z geometrii" i "Sztuka przekształceń", z którychwynika, że ich autor starał się o katedrę matematyki na uniwersytecie padewskim.I towłaśnie mogło być - może najgłówniejszą - przyczyną podjęcia decyzji powrotu.Katedręmatematyki zajmował w latach 1577-1588 Giuseppe Moletti zMessyny, a po j egośmierci, w marcu 1588, była ona nie obsadzona przez cztery lata.Starania Bruna ojejprzejęcie zakończyły się niepowodzeniem; dopiero 26 września 1592 objął ją Galileusz (októrym będzie mowa gdzie indziej).Giordano Bruno powrócił na swą zgubę.Jak się okazało, Zuan Mocenigo podjął sięniewdzięcznej roli zwabienia go do Włoch na rozkaz weneckiej inkwizycji.I niepokornegofilozofa 23 maja 1592 zade-nuncjował świętej inkwizycji.Akta procesu Giordano Bruno - część z nich, na szczęście, się zachowała - to dokumentjednej z wielu zbrodni Kościoła katolickiego; dokument demaskujący zarazem prawdziweoblicze ówczesnego Kościoła jako zajadłego wroga nauki.Trybunał inkwizycji w Wenecji odbywał swe posiedzenia w Pałacu Dożów.Więzniówtrzymano w części więzienia zwanej "Studnią" lub "Pod ołowianym dachem".W celachmieszczących się pod dachem, pokrytym ołowiem było latem nie do zniesienia gorąco, wzimie zaś okropnie zimno.Bruna zamknięto właśnie w takiej celi.W więzieniu tym przebywał on do lutego 1593 roku.Zachowały się protokołyprzesłuchań.Od 29 maja do 30 lipca 1592 odbyło się ich siedem.Warunki, w jakich byłprzetrzymywany Bruno, spowodowały jego wycieńczenie.Dowodem na to są zapiski, zktórych wynika, że trybunał wenecki często musiał go upominać, by stał, a nie siadał napodłodze.W dokumencie skierowanym 28 września 1592 do inkwizycji rzymskiej czytamy: "Wwięzieniach tego miasta, przydzielonych do użytku wymienionego Zwiętego Officium,pozostaje zatrzymany przed pewnym czasem Giordano Bruno z Noli, oskarżony nie tylkoo herezję, ale o to, że jest herezjarchą.W różnych bowiem napisanych przez siebiedziełach, usilnie chwaląc królową Anglii oraz innych kacerskich książąt, poruszył teżniektóre sprawy specjalnie dotyczące religii w sposób niewłaściwy, aczkolwiek ujmuj erzecz z punktu widzenia filozofii.Ten Giordano Bruno jest odstępcą, gdyż był pierwotniezakonnikiem dominikaninem".Pod wpływem tortur Giordano Bruno przyznał się do winy, jednak potem, już wRzymie, odwołał swoje zeznania.Być może już wówczas był przekonany, że tak czyinaczej kary nie uniknie.Zginie" na stosie, tak jak palono czarownice, mimo że okazywałyskruchę.Prokurator Ferigo Contarini opowiedział się za wydaniem Giordano Bruna.Jednak wdokumencie z 7 stycznia 1593 napisał: "Popełnił on najcięższe przewinienia dotycząceherezji, aczkolwiek z drugiej strony jest on jednym z najwybitniejszych i światłychumysłów, jakie tylko można sobie wyobrazić, jest człowiekiem nauki i posiada znamienitąwiedzę".W lutym 1593 władze weneckie przekazały Bruna inkwizycji rzymskiej.Dnia 18 lutegoopuścił więzienie weneckie, a dziewięć dni pózniej zamknięto go w więzieniu rzymskim.Inkwizycja rzymska przez siedem lat przetrzymywała go w lochach Zamku świętegoAnioła, z których nie można było ujrzeć ani promieni słońca, ani blasku księżyca.TuBruno wycofał swe zeznania [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl