[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wyniki bÄ™dÄ…dopiero jutro, wiÄ™c do tego czasu jestemzawieszony.Kiedy wracam do klasy, wszyscy siÄ™na mnie gapiÄ… oprócz Keno.Widocznie znajÄ…procedury i domyÅ›lili siÄ™, że musiaÅ‚em oddaćpróbkÄ™. Witaj mówi Berger. WidzÄ™, że miaÅ‚eÅ›ciężki tydzieÅ„.BrakowaÅ‚o nam ciebie. ByÅ‚em trochÄ™ unieruchomiony. Chcesz nam o tym opowiedzieć? To, comówimy w tym pokoju, nie wychodzi poza teÅ›ciany.Prawda? zwraca siÄ™ do pozostaÅ‚ych.Wszyscy przytakujÄ…, ale dostrzegam, że Kenomamrocze coÅ› pod nosem i nadal unika mojegowzroku.CoÅ› wie i muszÄ™ siÄ™ dowiedzieć, co.Problem w tym, żeby dorwać go samego, bo pokażdych zajÄ™ciach od razu siÄ™ odmeldowuje. Niech ktoÅ› inny mówi wykrÄ™cam siÄ™. Chodzi z KiarÄ… Westford odzywa siÄ™ Zana.WidziaÅ‚am, jak jÄ… obejmowaÅ‚ na korytarzu wszkole.A moja przyjaciółka Gina widziaÅ‚a ichrazem w stołówce i sÅ‚yszaÅ‚a, jak jÄ… zaprosiÅ‚ na balabsolwentów.Ostatni raz zrobiÅ‚em coÅ› publicznie. Zajmij siÄ™ swoimi sprawami mówiÄ™ doZany. Nie masz nic lepszego do roboty, tylkomleć jÄ™zorem ze swoimi gÅ‚upimi kumpelami? Odpierdol siÄ™, Carlos. Dosyć.Zana, nie rozmawiamy tutaj w takisposób.Nie bÄ™dÄ™ tolerować wulgaryzmów.DajÄ™ci ostrzeżenie. Berger zapisuje te gÅ‚upoty wswoim zeszycie. Carlos, opowiedz mi o balu. Nie ma o czym.IdÄ™ z dziewczynÄ…, towszystko. Czy to dla ciebie ktoÅ› wyjÄ…tkowy?Zerkam na Keno.JeÅ›li zna ekipÄ™ Devlina,może dać im cynk.Czy Berger naprawdÄ™ jesttaka naiwna, żeby sÄ…dzić, że to, co mówimy wtym maÅ‚ym gronie podczas terapii, rzeczywiÅ›cietu zostaje? DaÅ‚bym sobie odrÄ…bać rÄ™kÄ™, że jaktylko stÄ…d wyjdziemy, Zana przyklei siÄ™ dokomórki i wyklepie swoim gÅ‚upim kumpelomwszystko, co tu usÅ‚yszaÅ‚a. Kiara i ja& to skomplikowane odpowiadam.Skomplikowane.Komplikacje to ostatniogłówny temat mojego życia.Reszta grupykieruje uwagÄ™ na CarmelÄ™, która skarży siÄ™, żejej tata jest staroÅ›wiecki i nie zgadza siÄ™, żeby wczasie zimowych ferii pojechaÅ‚a z przyjaciółmido Kalifornii.Szkoda, że rodzice Carmeli nie sÄ…tacy jak Westfordowie, którzy uważajÄ…, że każdypowinien iść swojÄ… Å›cieżkÄ… i popeÅ‚niać wÅ‚asnebÅ‚Ä™dy (aż nie zostanie pobity, bo wtedy skaczÄ…nad tobÄ… i nie zostawiÄ… ciÄ™ samego).SÄ…przeciwieÅ„stwem rodziców Carmeli.Kiedy wychodzimy z REACH, idÄ™ za Keno. Keno woÅ‚am za nim, ale siÄ™ niezatrzymuje.Przeklinam pod nosem i biegnÄ™,żeby go dopaść, zanim wsiÄ…dzie do wozu. Wczym masz, kurwa, problem? Nie mam problemu.Spadaj.StajÄ™ miÄ™dzy nim a samochodem. Pracujesz dla Devlina, tak?Keno patrzy na prawo i lewo, jakbypodejrzewaÅ‚, że ktoÅ› nas obserwuje. Odpieprz siÄ™ ode mnie. Nie ma mowy, chÅ‚opie.CoÅ› wiesz, a toznaczy, że ty i ja musimy siÄ™ zaprzyjaznić.Damci wycisk, jeÅ›li mi nie powiesz, co wiesz o mniealbo o Devlinie. JesteÅ› pendejo. Już mnie gorzej przezywali.Nie wystawiajmnie na próbÄ™.Zaczyna siÄ™ denerwować. To wsiadaj do wozu, zanim nas ktoÅ›namierzy. Kiedy ostatni raz ktoÅ› mi kazaÅ‚ to zrobić,piÄ™ciu pendejos skopaÅ‚o mi tyÅ‚ek. Wsiadaj.Albo nic nie powiem.Już chcÄ™ wskoczyć przez okno, aleuÅ›wiadamiam sobie, że tylko w aucie Kiary sÄ…zepsute drzwi.Keno wyjeżdża z parkingu.Alexczeka na mnie u McConnella.Wiem, że jeÅ›li siÄ™nie zjawiÄ™, ogÅ‚osi alarm.DzwoniÄ™ do niego. Gdzie jesteÅ›? pyta brat. Z& przyjacielem. Nie jest moimprzyjacielem, ale nie ma sensu go alarmować.Spotkamy siÄ™ pózniej mówiÄ™ i rozÅ‚Ä…czam siÄ™,zanim mnie objedzie.Keno nic nie mówi.Parkuje przy maÅ‚ymbudynku mieszkalnym za miastem. Chodz ze mnÄ… mówi i prowadzi mnie doÅ›rodka.Wita siÄ™ z mamÄ… i siostrÄ… po hiszpaÅ„sku.Przedstawia mnie, a potem idziemy na tyÅ‚ymieszkania.Jego maÅ‚a sypialnia wydaje siÄ™dziwnie znajoma.RozpoznaÅ‚bym pokójmeksykaÅ„skiego nastolatka na kilometr.Nakremowych Å›cianach wiszÄ… zdjÄ™cia rodzinne.Flaga narodowa przypiÄ™ta do Å›ciany orazzielone, biaÅ‚e i czerwone naklejki na biurkuwprawiajÄ… mnie w dobry nastrój, chociaż wiem,że przy Keno muszÄ™ być czujny.Nie wiem, w copogrywa.WyciÄ…ga paczkÄ™ fajek. Zapalisz? Nie. Nigdy mi to nie pasowaÅ‚o, chociażwychowywali mnie naÅ‚ogowi palacze.Mi amápali, Alex też paliÅ‚, dopóki nie zaczÄ…Å‚ siÄ™ spotykaćz królowÄ… piÄ™knoÅ›ci.Gdyby mi zaproponowaÅ‚tabletkÄ™ albo dwie vicodinu, to pewnie bymwziÄ…Å‚.Od niedzieli leżaÅ‚em w łóżku i ciaÅ‚o mamwciąż odrÄ™twiaÅ‚e.Keno wzrusza ramionami i zapala. Morrisey zrobiÅ‚ ci test na narkotyki, co nie?Zanosi siÄ™ na to, że bÄ™dziemy mówić obzdetach, zanim dojdziemy do tego, po co mnietu przywiózÅ‚. No. BÄ™dzie ujemny? Nie mam siÄ™ czym martwić.Opieram siÄ™ o parapet i obserwujÄ™ Keno, którysiada za biurkiem i wydmuchuje dym.FacetwyglÄ…da tak, jakby miaÅ‚ w nosie caÅ‚y Å›wiat, i wtym momencie mu zazdroszczÄ™. Berger maÅ‚o nie padÅ‚a, jak ciÄ™ dzisiajzobaczyÅ‚a. Możesz ze mnÄ… rozmawiać po hiszpaÅ„sku. Tak, jasne.Jak bÄ™dÄ™ gadaÅ‚ po hiszpaÅ„sku, tomama bÄ™dzie wiedzieć, co mówiÄ™.WolÄ™, żebyżyÅ‚a w nieÅ›wiadomoÅ›ci.Kiwam gÅ‚owÄ….Zawsze lepiej, żeby rodzice żyliw nieÅ›wiadomoÅ›ci.Niestety, wczoraj musiaÅ‚emzadzwonić do wujka Julio i streÅ›cić mu pokrótce,co siÄ™ dzieje.ObiecaÅ‚, że dopilnuje, żeby Luis imi amá mieli ochronÄ™, i postara siÄ™ ichniepotrzebnie nie denerwować.Nie byÅ‚szczęśliwy, że wplÄ…taÅ‚em siÄ™ w tÄ™ sprawÄ™ zDevlinem, ale ponieważ i tak uważa mnie zazÅ‚amasa, to wcale go to specjalnie niezaskoczyÅ‚o.Mam ochotÄ™ udowodnić, że nie jestemzupeÅ‚nie bezużyteczny, ale nie warto nawetpróbować.Przez caÅ‚e życie jestem totalnymzÅ‚amasem.Pociesza mnie tylko to, że Kiara i jejrodzice uważajÄ…, że każdy może zacząć wszystkood nowa z czystÄ… kartÄ…. WiÄ™c chodzisz z tÄ… laseczkÄ… KiarÄ…, co nie? Wydmuchuje dym. Jest gorÄ…ca? Jak nagrzana blacha mówiÄ™, wiedzÄ…c, żeKeno i tak nie zna Kiary, bo nie chodzi doFlatiron.Przebiega mi przez myÅ›l obraz Kiary wkoszulce z napisem: Nie bÄ…dz cieniasem,zdobÄ…dz czternastkÄ™.MuszÄ™ przyznać, żezazwyczaj pociÄ…gajÄ… mnie zupeÅ‚nie innedziewczyny i jestem pewien, że nie byÅ‚aby też wtypie w Keno, ale ostatnio nie wyobrażam sobiekogoÅ› bardziej seksownego niż dziewczyna,która umie zlutować przewody i upiec cholerneciasteczka z magnesami.Wiem, że powinienemprzestać o niej tyle myÅ›leć, ale wcale nie chcÄ™.Jeszcze nie.Może po balu.Poza tym muszÄ™ miećna niÄ… oko i chronić jÄ… przed ludzmi Rodrigueza iDevlina.A wracajÄ…c do Devlina& PrzestaÅ„ już pierdolić na okrÄ…gÅ‚o, Keno.Powiedz, co wiesz. Wiem, że należysz do gangu Devlina.Wszyscy tak gadajÄ…& Wszyscy, to znaczy kto? SzeÅ›cioramienni Renegados, nazywani teżR6. PodciÄ…ga koszulÄ™ i pokazuje czarnÄ…szeÅ›cioramiennÄ… gwiazdÄ™ z dużą niebieskÄ… literÄ…R na Å›rodku. WdepnÄ…Å‚eÅ› w niezÅ‚e gówno, ese.Devlin jest Å›wirniÄ™ty, a R6 nie podoba siÄ™, żeprzejmuje ich teren.R6 kontrolowali tuwszystko, zanim Devlin namieszaÅ‚.Wojna wisina wÅ‚osku i Devlin szuka chÅ‚opaków, którzynadajÄ… siÄ™ do walki.Ma tylko bandÄ™wykolejeÅ„ców, ulicznych dilerów, którzy samićpajÄ… prawie tyle, ile sprzedajÄ….Potrzebujewojowników.Wystarczy na ciebie spojrzeć,Carlos, żeby wiedzieć, że jesteÅ› wojownikiem,Guerrero
[ Pobierz całość w formacie PDF ]