X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Co mi rozka�esz, panie?  zapytał z wahaniem. Mo�e spróbo-wa� przekupstwa?Ogromne, skoSne oczy wywróciły si� w kierunku sklepienia. Przekupi� Jedi! Ty naprawd� jesteS kompletnym ignorantem,prawda, Ogomoorze?Majordomus przełkn�ł zniewag�, dum� schował do kieszeni i od-powiedział z szacunkiem: B�d� wdzi�czny, jeSli zechcesz oSwieci� swego pokornegosług�. Zrobi� to. Hutt z obrzydliwym, lepkim mlaSni�ciem, odwróciłsi� na prawy bok, �eby lepiej si� przyjrze� swemu podwładnemu.Wiedz jedno: Jedi nie mo�na przekupi�, przechytrzy�, złama� ani od-wieS� od tego, co sami uwa�aj� za jedynie słuszny i właSciwy kierunekpost�powania.Przynajmniej takie do tej pory miałem doSwiadczenia.Splun�ł w bok, a robot pokojowy natychmiast rzucił si�, �eby posprz�-ta�. To niemiłe jak wiele innych prawd.Dlatego musimy zaj�� si�nimi w inny sposób.Podejdx tu, a powiem ci, o co chodzi.45 Czy naprawd� musz�?  pomySlał Ogomoor.Ale przed oddechemHutta, podobnie jak przed wypełnieniem jego rozkazów, nie było ucie-czki.Za mało mi płac� za takie rzeczy, ubolewał, przyjmuj�c wprostw twarz pełn� moc truj�cego miazmatu.46 O I A"Jedn� z zalet mieszkania i pracy na Coruscant była mnogoS� miejsc,gdzie mo�na si� było spotyka�, nie nara�aj�c si� na szybkie zlokalizo-wanie.W ten właSnie sposób grupka konspiratorów znalazła si�w skromnej, mało znanej knajpce w niezbyt modnej cz�Sci KwadrantuH-46.W takich miejscach nie trzeba było specjalnie troszczy� si� o za-chowanie anonimowoSci.W ka�dym razie �adne z nich nie zostało roz-poznane przez innych klientów. To miejsce cuchnie klas� robotnicz�. Nemrileo, pochodz�cyz pot�nego Swiata Tanjay, poci�gn�ł nosem. Ukryje smród zdrady.Senator Mousul zdusił uSmiech. Mówisz o zdradzaniu zdrajców.Nie pomyl si� w swoich sympa-tiach, Nemrileo.Nie mamy na to czasu. Nie musisz mi mówi� o czasie. M�czyzna pochylił si� nadstolikiem. Ale ta sprawa z Ansionem zaczyna mnie martwi�. A nie powinna. Mousul emanował pewnoSci� siebie.Nic trud-nego, stwierdził jego rozmówca, skoro wspieraj�ce ich czynniki obie-cały mu poparcie przy wyborze na gubernatora sektora, gdy tylko An-sion i jego sojusznicy wycofaj� si� z Republiki. Jestem pewien, �ewszystko odbywa si� zgodnie z planem.Ju� wkrótce dominuj�ca siła namojej planecie, unia miast i miasteczek, zagłosuje za wycofaniem si�z Republiki i uruchomi wszystko, na co mamy nadziej�. Wszystko?  zawołała samica polityk obcej rasy, której płowefutro zdawało si� rozsadza� obcisły kombinezon kamufluj�cy. A jasłyszałam co innego.47 Mousul oboj�tnie machn�ł r�k�. Drobne potkni�cie.Nic, czym nale�ałoby si� martwi�. Podziwiam twoj� pewnoS� siebie  zauwa�yła samica. Nie ka�-dy byłby tak spokojny, gdyby na jego planet� w samym Srodku delikat-nych negocjacji na temat secesji przybyła dwójka Jedi wraz z padawa-nami. Mówiłem ci przecie�. Głos Mousula zabrzmiał groxnie. Ju�si� tym zaj�to. Lepiej, �eby tak było  stwierdził Tam Uliss, wspólnik z Ansio-nu. Moi ludzie zaczynaj� si� niecierpliwi�.S� gotowi do działania,i to ju� od jakiegoS czasu.Nie podoba im si�, �e musz� czeka� na decy-zj� bandy poSlednich istot ze zdecydowanie poSledniego Swiatka. Przewodnicz�cej Gildii Kupieckiej nie spodobałoby si� takie ga-danie. Dlatego właSnie spotykamy si� tutaj  mrukn�ła samica. Aby-Smy mogli bez niej spokojnie przedyskutowa� wszystkie mo�liwoSci. Utkwiła w Mousulu pal�ce spojrzenie �ółtych oczu. A gdybyS i tynie był zainteresowany, nie byłoby ci� tutaj.Senator podniósł dło� ostrzegawczo. Powiedziałem, �e przyjd�, wysłucham was i poinformuj� o po-st�pach w sprawie Ansionu.Nie wygłaszam s�dów.Ale jeSli Shu Maizadecyduje, �e powinniSmy wstrzyma� si� z działaniem, dopóki Ansionnie ogłosi secesji, s�dz�, �e musimy jej posłucha�. Naprawd�?  Kolejny członek grupy tonem i wyrazem twarzyokazał, �e sam jest zupełnie odmiennego zdania. Czy Shu Mai i GildiiKupieckiej naprawd� mo�na zaufa�? Nie znasz jej  odparł Mousul. B�dx pewien, �e tak.Naszeinteresy le�� jej na sercu. Czy rzeczywiScie?  Nemrileo nie był o tym przekonany. Z te-go, co słyszałem, wynika, �e ona nie ma serca. A ja jej wierz�  oznajmiła samica siedz�ca obok cynika. Znamj� z jej prac w kwadrancie.Nie ufam za to moim własnym elementom.Wokół stolika rozległ si� Smiech. Ufa� elementom& có� za pomysł!Zaledwie wesołoS� ucichła, Mousul podj�ł na nowo: Porozumiałem si� z moim głównym kontaktem na Ansionie.Za-pewnił mnie, �e załatwi� spraw� Jedi.Shu Mai wierzy tej osobie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • necian.htw.pl
  • Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.